*** Pov. Melissa ***
Blondyn był coraz bliżej. A ja pierwszy raz w życiu nie wiem co robić, nagle zaczyna plątać mi się język. Melissa stój! Ja nie mogę znów się zakochać, znów będę cierpiała. Nagle usłyszałam za sobą.
- Hej wszystkim! - powiedział Niall, to na 100% był on.- O cześć! Jestem Niall. A ty?- zapytał blondyn.
Miałam już odpowiadać, ale przerwał mi loczek.
- A to jest osoba, której imię poznasz jak wygramy mecz, ta ślicznotka jest z nami w składzie. Teraz masz przynamniej motywacje.-powiedział.
- Przecież my zawsze wygrywamy. - stwierdził niebieskooki.
Omg... Jakie On ma cudne oczy.
- Dobra tamta bramka jest nasza, a tamta wasza- powiedział Ed do mnie, na co ja kiwnęłam głową że rozumiem.
-Mogę liczyć na to że jak nie umiesz grać to będziesz stała bezczynnie na boisku?- zapytał Harry.
Ja tylko przytaknęłam. Ha... czyli oni myślą że ja nie umiem grać! No to się zdziwią chłopaczyny, dam im niezły wycisk. Harry stanął na bramce, a my mamy biegać po całym boisku. Na moje szczęście, a na nieszczęście mojej drużyny zaczynali nasi przeciwnicy... co oznacza że będę miała okazje się wykazać. Najpierw Zayn podał do Liama, Li miał właśnie podać do Amandy kiedy ja przed nią wbiegłam i podłam piłkę Louisowi. Potem Louis, Niall i ja podawaliśmy sobie piłkę na zmianę. Na sam koniec blondyn podał do mnie piłkę i zakończyłam naszą akcję pięknym golem. Nagle zauważyłam że każdy się na mnie gapi.
-Jak? Skąd ty potrafisz tak grać? - zapytał się Ed.
-W starej szkole grałam w jej reprezentacji.- powiedziałam tak jakby to było oczywiste.
- Ale musiałaś jakoś wcześniej zacząć. - powiedział Zayn.
- Ja nie jestem jak większość dziewczyn, jak byłam mała zamiast bawić się lalkami... wolałam pójść pokopać piłkę ze swoim starszym bratem i jego kolegami. Oni mnie wszystkiego nauczyli. Później regularne treningi z moimi przyjaciółmi zrobiły swoje.- wyjaśniłam.
-Skoro reszta drużyny jest tak samo dobra jak ty to dlaczego z wami się nie mierzyliśmy.- zapytał Liam.
- Bo o ile się nie mylę prawdopodobnie nie graliście meczu z drużyną z Phoenix. - powiedziałam.
- Z tak daleka się tu przeprowadziłaś? Zawsze chciałam być w jakim kolwiek mieście stanu Arizona. Tam prawie w ogóle nie pada. - powiedziała Amanda, na co ja kiwnęłam głową.
- A dlaczego się tu przeprowadziłaś? - zapytał Niall.
________________________________________________
Przepraszam za błędy! Rozdział za trzecią gwiazdkę. Reszta będzie jutro, czyli 27.11.2015!
/WiNiaRy_forever
YOU ARE READING
Football love...
FanfictionMelissa Millar ( 17 lat ) przeprowadza się z starszym bratem Tonym do Mullingar, chcąc uciec przed duchami przeszłości. Czy uda jej się pogodzić z tym co miało miejsce? Czy zdoła zaufać? Czy zazna prawdziwe szczęście? ______________________________...