Rozdział 33

213 26 6
                                    

Planowo po wizycie u lekarza wybrałyśmy się z mamą na zakupy do galerii handlowej. Rzadko tam jeździłam od czasu wypadku. Te wszystkie wspomnienia mnie przytłaczały.

Weszłyśmy do jednego z naszych ulubionych sklepów. Mama od razu pognała do działu z bluzkami, ja natomiast zatrzymałam się przy butach. Wszystkie były takie piękne. Od ponad trzech lat marzyłam, aby móc samodzielnie któreś założyć i przejść się w nich. Niestety do spełnienia tego marzenia czekała mnie jeszcze długa droga.

W sklepie było słychać śmiechy. Sądziłam, że to pewnie jacyś nastolatkowie, którzy urwali się z lekcji. Nie zwróciłam na to większej uwagi.

-Lea mogę cię prosić na chwilę?-Usłyszałam głos moje mamy dobiegający z jednej z kabin.

-O co chodzi?- Zapytałam będąc już na miejscu.

-Jak wyglądam?- Odsłoniła zasłonę, która nas dzieliła.

-Według mnie idealnie ci pasuje. W subtelny sposób podkreśla twoje oczy.

-To bierzemy?

Siknęłam głową, po czym skierowałam się w przeciwną stronę, aby pooglądać ubrania. Byłam tak roztargniona, że na kogoś wpadłam.

-Przepraszam- Mruknęłam i podniosłam wzrok na, jak się okazało, chłopaka.

_______________________________
Sorka ale muszę was potrzymać jeszcze w niepewności buahahaha
Lena aka demon zła
Wybaczcie mi proszę!

Kolejny rozdział dodam hmm... jutro wieczorem aby was pomęczyć? Tak myślę że to dobry pomysł hyhy

Przypominam o drugim ff które piszę! Jest ono o Lukeyu ❤ nosi tytuł Portal Randkowy śmiało wpadajcie na mój profil i czytajcie, komentujcie i oddawajcie głosy jeśli wam się podoba x

Do następnego x

"Hej"✔حيث تعيش القصص. اكتشف الآن