~~~~~3~~~~~

74 2 2
                                        

Perspektywa: Azure

1x4: masz świadomość, że on jest ocalałym, a my mordercami?

D(D4rk): naprawdę będziesz mu prawił teraz kazanie?

Jak zwykle dorzuci swoje pięć groszy.

A: mam tego światoność. Poza tym, jak wspomniałeś, jesteśmy mordercami więc nie problem się go pozbyć w razie co.

Two time stał obok i obserwował akcję. Nie dziwię mi się, bo co miałby zrobić?

M: 1x zawsze musi prawić kazanie. Nic nie poradzimy. Lubi to robić.

D: ta, a szczególnie za wszystko obwiniać mnie

J: To dlatego, że nikt cię nie lubi

D: wiem i popieram

Perspektywa: Two Time

Dobra, tutaj naprawdę sporo się dzieje odkąd weszliśmy do domu. Chociaż jest tu ciszej niż u nas. To na plus.

Poszliśmy z Azure do jego pokoju. Był dość duży i oczywiści czarno-fioletowy.

A: nie zawracaj nimi głowy. Oni tak zawsze

TT: i tak jak na to jest tu spokój...

A: spokój jest, jak 1x nie zaczyna się na wszystkich drzeć po przegranej rundzie

Kiedy o tym mówił, wyobraziłem sobie to.

TT: no to u nas tak samo reaguje Dusk. Najczęściej albo on, albo Shedletsky.

Perspektywa: 1x4

Kiedy Azure i dzieciaki(pretty Princess, bluudud i coolkid) poszli do siebie, zostaliśmy w pomieszczeniu sami z John doe, nolim i D4rk ( mafioso ewakuował się kiedy miał czas).

1x4: czy naprawdę tylko ja widzę, że to zły pomysł go tutaj wpuszczać!?

N: co ona nam może zrobić?

1x4: w teorii wie, gdzie jest nasz dom...

D: zaczynasz przesadzać.

1x4: że ja niby przesadzam!?

Dzisiaj byłem już mocno zirytowany i do tego tą akcja.

J: D4rk ma rację. To jest odludzie.

D: ktokolwiek z nas ma problem tu trafić gdy teleport się zwiesi a co dopiero oni...

1x4: i to dlatego nikt cię nie lubi

D: spoko, przeżyję

Na jej twarzy pojawił się ten wkurwiający uśmieszek. Jak zaraz jej przywalę...

J: bez obrazy 1x, ale chyba rzeczywiście bierzesz to zbyt na poważnie...

N: wybacz, ale taka jest prawda...

Popatrzyłem na nich z góry.

D: ja spadam. Moźe twoje misie wytrzymają twoje wykłady.

Zacisnąłem zęby i słowo daję, że miała szczęście że się teleportowała.

J: porozmawiamy jutro

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Pisane na odwal się ale jest bo dawno akt nie byłam...

Pozdro i miłego dnia/nocy

Bay!

Dwie strony// Forsaken Where stories live. Discover now