- Siema Martin - powiedział Nick przytulając go
- Cześć - zrobił to samo
- Chciałbym ci przedstawić moje dwie koleżanki Marina i Kate
- Hej Martin - powiedział obdarzając nas najpiękniejszym uśmiechem jaki widziałam
- N-no cześć - powiedziałam rumieniąc się
- Wiecie muszę was opuścić
- Do zobaczenia
Tak to była naprawdę miła rozmowa dwie minuty. Byłam bardzo wkurzona.
- Marina wszystko ok ?- zapytała Kate
- Nie nie wszystko ok miałam okazję porozmawiać z Martinem
, no to sobie pogadałam 2 min nieźle co?- wykrzyczałam w stronę przyjaciółki, zwracając tym uwagę ludzi.
Wyszłam z tam tond bardzo wkurzona. Szłam w nieznanym mi kierunku, zobaczyłam morze tam przystałam i myślałam nad wszystkim co się wydarzyło.
~~Martina~~
Poszedł do mnie mój przyjaciel Nick z nim były jakieś dwie dziewczyny przywitałem się z nimi i poszedłem dalej. Usłyszałem jak jakaś dziewczyna się wydziera że miała okazję ze mną porozmawiać tylko dwie minuty. Głupio mi się zrobiło, bo specjalnie przyjechali na mój koncert i kupili bilety VIP żeby pogadać ze mną. Postanowiłem więcej czasu spędzić z moimi fanami. Jak to się wszystko skończyło poszedłem na plażę. Tam zobaczyłem drobną postać. Podeszłam bliżej i wtedy się zorientowałem że to ta dziewczyna która krzyczała.
~~ Marina ~~
- Mogę się dołączy - powiedział męski głos, dobrze wiedziałam do kogo należy
- Jak musisz
- Słyszałem co powiedziałaś
- No widzę że masz dobry słuch - powiedziałam sarkastycznie
- Przykro mi
- A mi nie jest już przykro, mogłam się domyślić że tak będzie. Wam DJ zależy tylko na kasie co was obchodzą fani
- Nie mów tak, nic nie wiesz o nas, gdyby nie fani nas by nie było
- To czemu ich tak traktujecie? Ktoś chce z wami porozmawiać zapytać się a wy co witacie się z nimi i tyle. Pomyliłam się co do was
- Kate tak? Słuchaj to nie jest tak, was fanów jest bardzo dużo nie możemy z jednym gadać a z drugim nic.
- Kate?! Nie Marina. Muszę już iść - powiedziałam i ruszyłam w nie wiadomym mi kierunku, jednak Martin złapał mnie za nadgarski i przyciągnął do siebie
- Czekaj odprowadzę cię- powiedział cedząc przez zęby
- Obejdzie się - wyrwałam się z jego uścisku i ruszyłam.
~~ Martin~~
Ta dziewczyna jest wkurzająca. Nie wie nic a mówi i to za dużo, ale nie chciałem jej puszczać sama. Zapewne nawet nie wie gdzie się znajduje i w jakim kierunku idzie. Poszedłem za nią
- Gdzie mieszkasz Marina?
- Co cie to obchodzi ?- warknęła
- Nic mnie to nie obchodzi- powiedziałem udając ja - ale nie chcę żebyś sama szła do domu. Nawet nie wiesz gdzie się teraz znajdujemy wiec jak?
- Nie wiem jaka to ulica, ale jakieś 10 min od plaży tylko tyle wiem - powiedziała zrezygnowana.
Zadzwoniłem do Nicka żeby się dowiedzieć gdzie ona mieszka odebrał po dwóch sygnałach
- Słucham - Nick
- Cześć Nick to ja Martin mam do ciebie pytanie gdzie mieszka Marina ulica
- Jest z tobą Marina!- wykrzyczał
- Tak jest.
- Gdzie wy jesteście już tam jedziemy
- Spokojnie odwiozę ja na miejsce nie musicie jechać
- Dobra. Stargerburta 11
- za 15 min będziemy - rozłączyłem się
Wykonałem jeszcze jeden telefon do mojego kierowcy żeby przyjechał. Po 5 min siedzieliśmy już w aucie. Jazda minęła w ciszy po 10 min byliśmy na miejscu. Marina wyszła z samochodu nie odzywając się ruszyłem za nią- Poczekaj!
Nawet się nie odwróciła podeszła do drzwi i zapukała.
~~Marina~~
Wysiadłam z auta i skierowałam się do drzwi byłam bardzo zmęczona i zawiedziona. Martin coś tam krzyknął ale nie zwracałam na niego uwagi. Po chwili drzwi się otworzyły. Kate rzuciła się na mnie przytulając mnie
- Marina gdzie ty byłaś !!- wykrzyczała
Ja nic nie powiedział odrazu weszłam do domu. Poszłam do pokoju i patrzyłam jak Martin odjeżdża. Później wzięłam długą kąpiel i poszłam spać.
~~Martin~~
Porozmawiałem chwile z Kate i odjechałem. Całą drogę myślałem o niej. Była bardzo odważną dziewczyną mimo iż byłem jej idolem powiedziała swoje zdanie. Wszedłem do domu, wziąłem prysznic i poszedłem spać.
Czyta to ktoś wgl? Jest sens pisać dalej ? Proszę o komentarze!
YOU ARE READING
Przeznaczenie (Martin Garrix)
Teen FictionOna zwykła nastolatka On wielkiej sławy DJ. Czy to będzie wielka miłość a może przyjaźń?