Niespodzianka

721 21 0
                                    

Rano obudziłam się i poszłam do kuchni napić się kawy. W lodówce nic nie było więc postanowiłam iść za zakupy. Wzięłam szybki prysznic, ubrałam się w malinową zwiewną sukienkę a do tego brązowe sandałki. Pomalowałam się, napisałam karteczkę Kate żeby się nie martwiła i wyszłam. Sklepu szukałam 10 min , ale go znalazłam weszłam i zrobiłam zakupy. Gdy tak szłam po ulicy wszędzie były porozwieszane plakaty , już nie mogłam się doczekać kiedy zobaczę Martina, tylko szkoda że Kate nie pójdzie ze mną, poświęciła się i pożyczyła mi pieniądze jestem jej bardzo wdzięczna. Szłam pomału do domu. Gdy weszłam zobaczyłam kobietę po 40 to była ciocia Kate

- Dzień dobry - powiedział uśmiechając się

- Oo witaj Marina przyszłam zobaczyć jak wam się mieszka, wybieracie się może na koncert tych DJ?

- Właściwe to tylko ja się wybieram Kate pożyczyła mi pieniądze chce ich poznać wiec kupiłam bilety VIP

Nagle do kuchni weszła Kate.

- Hej ciociu - powiedziała rzucając jej się na szyje

- Kochanie czemu mi nie powiedziałaś że nie masz pieniędzy na bilet, przecież mogę ci dać - wyjęła z torebki 500 euro i wręczyła Kate

- Ciociu wiesz dobrze że nie mogę tego przyjąć

- Kate masz to wziąć nie obchodzi mnie to, tobie też należy się zabawa, Marinie smutno by było gdyby sama tam była bez ciebie przyjmij to - wcisnęła jej to ręki pieniądze

- Nie wiem jak ci się odpłacę , dziękuje kocham cię - przytuliły się

Ciocia Kate była bogata, była adwokatem w Hiszpanii, Kate nie lubiła jej wykorzystywać na pieniądze, bardzo ją kochała, mówiła mi że się bardzo dobrze rozumieją, jak matka z córką.

- Jak będziecie miały jakieś kłopoty finansowe to dzwońcie! - raczej rozkazała niż powiedziała

- Damy sobie radę

- Muszę was już opuścić , idę na rozprawę do zobaczenia - przytuliła Kate i mnie i wyszła

- Pa ciociu -powiedziała dziewczyna

Jak wyszła na stole zauważyłam pieniądze jakieś 600 euro

-Kate twoja ciotka zostawiła ci pieniądze - roześmiałam się wiedząc jak Kate się wkurzy

- Nie no po prostu super przecież wie dobrze ze nie lubię jak mi daje pieniądze, ale będą nam one potrzebne niestety - powiedziała

Poszłam do swojego pokoju

- To jeszcze 5 dni i spotkam Martina - powiedziałam sama do siebie

Włączyłam laptopa i zaczęłam słuchać wszystkie piosenki Martina aż zasnęłam miałam taki piękny sen o nim właśnie. Zastanawiałam się jaki on jest, może tylko udaje,może tylko na scenie wydaje się idealny a mógł być arogancki, dbać tylko o siebie i zależeć mu na pieniądzach. Ja nie byłam za bogata wiec może nie będzie chciał ze mną rozmawiać. Wyglądam jak każda inna , mam 160 cm mam falowane blond włosy i niebieskie oczy. Słucham Martina od 4 lat. Tak bardzo chciałam go poznać i to za niedługo się stanie. Z moich rozmyślań wyrwało mnie pukanie do drzwi

- Wejdź

- Hej co robisz? Pomyślałam że może pójdziemy do jakiegoś klubu się rozerwać hmm?

- A no czemu niee, tylko nie wiem w co się ubrać - zrobiłam smutną minkę a po chwili się roześmiałam

- Jak to nie masz , a ta sukienka czarna rozkloszowana? I do tego jakieś szpilki

- Chodzi ci o tą? - wstałam z łóżka podeszłam do torby i wyjęłam sukienkę, pokazując Kate

- Tak właśnie o tą jest taka piękna a ty w niej tak ślicznie wyglądasz, będziesz cudnie wyglądać- powiedziała

- A buty jakie do tego ?

- Te kremowe z ćwiekami na przodzie, dobra ubieraj się ja też idę - powiedziała i wyszła

Poszłam do łazienki i wzięłam prysznic, pomalowałam się i ubrałam, włosy wyprostowałam i byłam gotowa. Kate już siedziała w salonie i na mnie czekała gdy mnie zobaczyła aż zaniemówiła. Ona była ubrana w czerwoną obcisłą sukienkę i czarne szpilki

- No co aż tak źle?

- No co ty wyglądasz pięknie - wykrzyczała podeszła do mnie i mnie pociągła w stronę drzwi

Zamknęła je po czym ruszyliśmy w stronę miasta, gdy pojawiliśmy się pod klubem wszyscy jakoś dziwnie na mnie patrzyli, jakiś chłopaka z ochrony podszedł i powiedział

- Wy wejdziecie za darmo, dziś mamy dzień w którym ślicznotki wchodzą za darmo i bez kolejki- ruszył a za nim my

Gdy weszliśmy do klubu poczułam alkohol i przepocone ciała FUJ. Siadłyśmy przy loży którą zamówiliśmy skąd miałyśmy pieniądze? Ciotka Kate dała jej wiec skorzystałyśmy. Klub był duży największy w mieście. Grał jakiś DJ a chwile później zapowiedział że teraz będzie Dj Martin Garrix , pisnęłam razem z dziewczynami na sali. A chwile później w drzwiach stanął Martin był tak nieziemsko przystojny miał czarne spodnie i niebieską koszulkę. Myślałam że to sen ja go naprawdę widzę, zaczął grać a na parkiecie było mnóstwo dziewczyn. Wzięłam Kate za rękę i my tez już bawiliśmy się na całego ale niestety długo to nie potrwało bo podszedł jakiś chłopak do Kate , ona puściła moją rękę i poszła za przystojniakiem w tany. Ja zmęczona siadłam przy barze zamawiając drinka i patrząc się na tego przystojniaka. Chciałam żeby jakoś podszedł do mnie, kto by nie chciał ale to były tylko marzenia nie realne marzenia zatopiłam smutek w drinku.Nagle Martin zszedł i już nie wyszedł, i tak długo grał ponad godzinę. Gdy byłam już podpita koło mnie siadł jakiś chłopak, odwróciłam głowę w lewą stronę a tam Martin gdy go zobaczyłam aż wyplułam na barmana drinka. Tłum dziewczyn stał przy nim, niektóre mierzyły mnie wzrokiem żeby zeszła z mojego i miejsca i im ustąpiła

Ten czyli Martin zaczął się śmiać tak się wkurzyłam że aż powiedziałam coś czego później żałowałam

- No i z czego się śmiejesz? -dupek -powiedziałam pod nosem

- Gdybyś zobaczyła swoją minę to też byś się śmiała - uśmiechnął się do mnie tak słodko.

- Tsaa pewnie nie na codzień widzisz dziewczynę która wypluwa drinka na barmana- tym razem się roześmiałam

- No własnie tak, muszę już iść - wstał i poszedł nawet się nie pożegnał , tłum dziewczyn pobiegło za nim

~~~Martina~~~

Poszedłem się do baru czegoś napić przy nim siedziała jakaś pijana dziewczyna gdy odwróciła się do mnie wypluła wszystko na barmana nie mogłem się powstrzymać od śmiechu więc zacząłem się śmiać tym zwróciłem uwagę blondynki

- No i z czego się śmiejesz? Dupek - powiedziała

- Gdybyś zobaczyła swoją minę to też byś się śmiała - powiedziałem uśmiechając się do niej

-Tsaa pewnie nie na codzień widzisz dziewczynę która wypluwa drinka na barmana - po tych słowach dziewczyna się roześmiała

-No własnie tak, muszę już iść - wstałem i odwróciłem się powiedziałem jeszcze ciche CZEŚĆ ale chyba tego nie usłyszała. Dziewczyna jak to dziewczyna ładna ale nie w moim typie. Wróciłem do apartamentu.

~~~Marina~~~~

Poszłam szukać Kate po chwili ją znalazłam

- Chodźmy już do domu, spać mi się chcę

- Ok- pożegnała się z chłopakiem z którym tańczyła i poszłyśmy do domu. Gdy wyszliśmy z klubu było tak gorąca, zdjęłam szpilki i szłam na bosaka. Doszłyśmy do domu i się położyłam nawet nie zdjęłam sukienki od razu odpłynęłam

Przeznaczenie (Martin Garrix)Donde viven las historias. Descúbrelo ahora