Rodzina Monet ♧ Sekrety♧ - Siostry Monet

Z nim naprawdę musi być coś nie tak

Ashley

Praktycznie od razu wruciłam do pokoju jednak gdy już zamykałam drzwi on zablokował je nogą.

No japierdole

Popchnoł gwałtownie drzwi i wszedł do środka.
- Czemu nie powiedziałaś że Vincent pozwolił ci jechać. Odwruciłam się na pięcie i odpowiedziałam z niechcenia.
- Odpowiadałam tylko na twoje pytania - Dylan spojrzał na mnie wrednie
- Pytałem czy wie że jedziesz
- A ja odpowiedziałam ci że nie wiem. Przecierz nie miałam pewnoćci że to on przysłał tego blondynka- Dylan tylko wywrucił oczami i poczochrał mi włosy.

Ja już naprawdę nie mam pojęcia z kim ja żyję, przed chwilą był na mnie wścoekły a teraz tak poprostu poczochrał mi włosy z nim naprawdę musi być coś nie tak.

Haille

Jeszcze nigdy nie czułam się tak zmęczona po szkole, mimo że nie miałam dzisiaj wielu lekcji. Ciągłe uciekanie i chowanie się przed spojrzeniami może wymęczyć człowieka.

Westchnęłam i rzuciłam cię na łóżko, przy okazi waląc się czołem o łóżko.
Byłam zbyt zmęczona żeby się tym przejmować więc poprostu zasnęłam.

Gdy wstałam weszłam pod krótki prysznic, zauważyłam zaczerwienienie na moim czole jednak to olałam i przebrałam się w coś wygodniejszego.

Nie chciało mi się dzisiaj czytać więc poprostu szukałam ciekawych lektur.

♤♤♤

W bibliotece przesiedziałam około 2h
po czym zeszłam na obiad, przy stole siedzieli Ashley i Shane.

Shane

Byłem totalnie zkołowany byłem pewien że ta ruda ma głatką a teraz siedzi na przeciwko mnie z piegami na twarzy. Ja już totalnie ich nie rozumiem.

Ale przecierz nie interesuje mie to jak wyglądają, niech se nawet przefarbuje włosy na niebiesko.

Wyciągnołem telefon i zaczołem przeglądać instagrama. Wtedy usłyszałem trzask.

♤♤♤

Sorry za tak krótki rozdział ale jeśli ci się spodobał zostawcoś po sobie I oddaj głos.♡