|CORAZ WIĘCEJ PYTAŃ|

46 9 3
                                    

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

OD TEGO DZIWNEGO SNU MINEŁO KILKA TYGODNI

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

OD TEGO DZIWNEGO SNU MINEŁO KILKA TYGODNI. Od tamtego czasu zaczęły się one powtarzać niemal każdej nocy poraz pierwszy od dziesięciu lat. W dodatku nie mogła oprzeć się wrażeniu, że ma to wszystko ma jakieś głębsze znaczenie. W takim przypadku nie potrafiła usiedzieć bezczynnie w miejscu. Dlatego postanowiła udać się do Leśnego Królestwa. Wiedziała, że znajdująca się tam biblioteka posiada ogromne zbiory różnorodnych ksiąg. Niektóre pochodziły z początku drugiej ery, gdy to powstało Królestwo Leśnych elfów.

Elanor siedziała przy ogromnym stole. Otoczona była wieloma książkami. Miała nadzieję na znalezienie jakieś odpowiedzi, choćby nawet wskazówki. Siedziała już kilka godzin przeglądając następne księgi, jednak bez skutku. Jak dotąd nie znalazła żadnej podpowiedzi. Zamknęła z hukiem kolejną grubą księgę. Załamana jakimkolwiek brakiem ukryła głowę w dłoniach.

- Nie wyglądasz za dobrze pani.- usłyszała głos tuż obok.

Spojrzała w bok i ujrzała stojącego obok niej Amrotha.

- I tak się nie czuje.

- Mogę ci jakoś pomóc?- zapytał siadając, na co białowłosa uśmiechnęła się pod nosem.

- Raczej nie.- pokręciła przecząco głową – Jest to coś co sama muszę rozwiązać.

- Wykończysz się. Ile już tak siedzisz nad tymi księgami?- zapytał troskliwie.

SŁONECZNA GWIAZDA ~ Droga Ku Przeznaczeniu [TomI] Where stories live. Discover now