242 25 17
                                    

hej, kochani ♡
pod wpływem impulsu weszłam na wattpada i zobaczylam kilka ogłoszeń na mojej tablicy dotyczących następnych rozdziałów książki. na wstępie powiem, że sama nie jestem dumna z tego, jak wiele razy ogłaszałam swój "powrót", a potem nic z tego nie wychodziło i jak tylko widzę ikonkę wattpada, ciarki mnie przechodzą. w związku z tym bardzo was przepraszam jako moich czytelników, do których powinnam odnosić się z największym szacunkiem. jesteście dla mnie niesamowicie ważni i czuję się zaszczycona tym, jak bardzo podoba wam się ta książka.
jeżeli chodzi o kwestię nowych rozdziałów mam tylko jedno na swoją obronę. poza tym, że od czasu do czasu coś napiszę lub zaplanuję nową książkę, prywatnie jestem nastolatką, która w tym roku szkolnym zdaje maturę. niedawno napisałam egzaminy zawodowe i w maju czeka na mnie "ten najgorszy egzamin" i kto już przeszedł ten etap ten wie, jak wiele poświęceń wymaga nauka, jeżeli celuje się w wysokie wyniki. a ja właśnie takich potrzebuję, ponieważ chciałabym kontynuować naukę na studiach, na które w moim przypadku nie łatwo się jest dostać. od ponad roku siedzę zawalona w książkach, niezależnie czy jest to weekend, ferie czy wakacje (niestety nauka języka niemieckiego na poziomie rozszerzonym wymagała ode mnie tego poświęcenia :|). jestem tak bardzo zestresowana (prawdopodobnie niepotrzebnie), że nawet najkrótsza chwila odpoczynku sprawia, że mam poczucie winy, dlatego zrezygnowałam z poprawiania nowej książki, nad którą pracowałam przez ostatnie dwa lata.
dodam, że najbliższe rozdziały "na zawsze razem" są mniej więcej zaplanowane. jedyne czego mi potrzeba to czasu na rewatch drugiego sezonu inazumy i chwili na posegregowanie notatek do książki. jak tylko napiszę swoje egzaminy i pójdę do swojej pierwszej pracy to znajdę więcej czasu na prawidłowe zadbanie o tą książkę jak i przyszłe, które planuję.
z góry jeszcze raz bardzo was przepraszam za moją nieobecność i brutalne porzucenie tej książki oraz was. mam nadzieję, że mi wybaczycie :(
trzymajcie się ciepło i do zobaczenia już wkrótce! <3

Na zawsze razemWhere stories live. Discover now