Epilog

126 7 1
                                    

Kilka miesięcy później

Moje 18-urodziny, teraz jestem już wolna i bezpieczna, z tym bezpieczna może trochę przesadziłam.

Nadal mam na karku kilka osób, które chcą mnie zabić, ale tak łatwo ze mną nie wygrają.

Alex wkurwił się gdy dowiedział się o aresztowaniu i wsadzeniu rodziców za karatki, stracił przez to większość zysków.

Dzieci Kana jak i jego żona uciekli, bojąc się konsekwencji. Dopóki nie będą mi potrzebni to ich nie szukam.

I ostatni psychopata, dorwę go i zabije przy lepszej okazji. Na razie nie pisze ani nic, można powiedzieć, że wszystko jest dobrze.

Miałam myśl, że ten typ co zabił Paulę popełnił samobójstwo, ale czemu miał by to robić.

Jeśli tylko się pojawi nie wróżę mu dobrej przyszłości, a wróżką jestem niezłą.

Rosie na stałe zamieszkała w Anglii gdzie zacznie za niedługo studia na psychologa. Na razie nie ma ochoty tu wracać, nie dziwię się jej.

Z chłopakami nadal utrzymuje kontakt, Aron wspierał mnie cały czas o można powiedzieć, że nasza relacja odzie teraz w tą lepszą stronę.

Z Nathanielem spotykamy się zawsze w weekendy na wspólne imprezy, a James pomaga mi w nauce śledzenia.

Wyprowadziłam się z tego przeklętego domu i wynajęłam mieszkanie, mój kot Nel nadal jest takim samym leniwcem, dlatego sprawiłam sobie kolejne zwierzę.

Teraz moim kolejnym przyjacielem jest Rudi, jest to rudy piesek. Nie jest rasowy, jest dość młody więc ma dużo energii.

Na jakiś czas nie muszę się martwić pięniędzmi bo dostałam chajs rodziców a i tak z niego zbytnio nie korzystam.

Mam zamiar założyć własną firmę, taką przykrywkę by móc zemścić się na tych którzy mnie zranili.

Bo przecież obiecałam im rewanż.


KONIEC CZĘSCI PIERWSZEJ

Sweet little secretWhere stories live. Discover now