Kopiesz randomowych ludzi na boisku? Rozdział 2

114 9 24
                                    

Musze iść dzisaj na boisko i poćwiczyć. Tak jak mówiła Pani Slora.
Jest sobota popołudniu a mi się nie chce, ale co mam zrobić. Jestem kapitanką i nie mogę zawieść.
Nie mogę...
Obiecałam sobie że nigdy nie zawiodę jako kapitanka drużyny koszykarskiej.
Jestem tam szefową. Dziewczyny mają brać z mnie przykład.
Poprostu
Nie Mogę....

Powinnam się już zbierać. Wezmę piłkę i wychodzę
O przyszedł SMS

Od: Sadielusia

Możesz się dzisaj spotkać?

Do: Sadielusia

Nie. Trenuje do meczu

Od: Sadielusia

Okej, a może potrenuje razem z tobą?

Do: Sadielusia

Spoko. Spotkamy się na boisku szkolnym. Ja już wychodzę

Od: Sadielusia

Zaraz będę

Otwierając drzwi usłyszałam głos. Babcia
- Droga Sky Moore gdzie się panica wybiera?
- Idę potrenować przed meczem z Sadie
- Dobrze. Tylko wróć przed zmrokiem
Moja babcia Czasami jest nadopiekuńcza a czasami lajtowa.
Mogę chodzić na imprezy i pić Alkohol. Ale wypytuje się mnie zawsze gdzie i  z kim wychodzę.
Nie rozumiem jej.
- To ja już pójdę. Pa
- Baw się dobrze

Dotarłam na boisku. Zaczęłam się rozglądać w poszukiwaniu Sadie.
Chyba jej tu nie mam.
Sadie często się spóźnia. Przywykłam do tego.
No cóż.
Zacznę trenować rzuty do kosza do puki nie przyjdzie.

Piłka odbiła się o powierzchnię boiska i poleciała w lewą stronę.
Zaczęłam ją gonić.
Nagle ktoś złapał moją piłkę
- Co robisz? Krzyknęła
Podeszłam bliżej I przejrzałam się osobie, która porwała mi piłkę.
Był to chłopak. Miał czarne włosy I brązowe oczy. Kojarzyłam do z szkoły.
- Uspokój się złotko i lepiej pilnuj swojej piłki
- Nie mów do mnie złotko
- Dobrze Złotko
Nie wytrzymałam.
Kopnełam do w kostkę.
Odrazu złapał się za bolące miejsce i opuścił piłkę, którą złapałam
Odwróciłam się I odeszłam.
Jednak coś złapało mnie za dłoń.
To ten sam chłopak
- Co ty sobie myślisz? Kopiesz randomowych ludzi na boisku?
- Ty nie jesteś ramdomowy
- Nie jestem? Rozumiem. Jestem Dylan, Dylan Parker Przedstawił się
- Nie obchodzi mnie to. Sky Moore
- Jak już się znamy to może wyjaśnisz mi co to było?
- Zdenerwowałeś mnie. Co miałam zrobić?
- Napewno nie kopać mnie
- Następnym razem zapamiętam aby Cię nie kopać jak się zdenerwuje na ciebie
- Następnego razu nie będzie. Nie będziesz się już na mnie denerwować
Wydaje mi się?
Czy to brzmi jak podryw?
Chyba mi się wydaje.
- Aha. Teraz daj mi spokój. Muszę trenować
- Możemy potrenować razem?
- Sorry ale zaraz będzie tu moja koleżanka i z nią będę trenować
- Okej ale możesz do mnie przyjść to pogramy
- Dzięki za propozycję ale nie Powiedziałam I usiadłam wyjmując telefon

Minęło pół godziny a Sadie dalej nie ma. Nie odbiera telefonu ani nie odczytanuje wiadomości.
No cóż.
Nie mogę tyle czekać.
Idę grać z Dylanem.

Podeszłam do chłopaka, który właśnie trafiał do kosza
- Czyżby koleżanka nie przyszła złotko?
- Skąd wiesz?
- Bo widzę. Mam oczy i mózg. A ty chyba nie masz tej drugiej rzeczy
- Pożałujesz tego. Odszczekaj to!
- Co się stanie jak nie odszczekam?
- To dostaniesz drugi raz ale tym razem w jaja
- Dobra odszczekuje
- Dziękuję!
- To co? Grasz z mną?
- Mam wybór?
- Nie
- To zamień to na tak i masz odpowiedź na swoje pytanie

Nagle usłyszałam dźwięk powiadomienia. Wydobywał się z mojego telefonu
To Sadie

Od: Sadielusia

Przepraszam ale nie mogę przyjść moi rodzice zabrali mnie na zakupy spożywcze. Jeszcze raz przepraszam

Do: Sadielusia

Nic się nie stało. Wytrzymaj te zakupy

Od: Sadielusia

Nie wiem czy dam radę

- Grasz czy Wolisz odpisywać ? Zapytał głos nad mną
To Dylan
- Już idę
Odłożyła telefon do torby.
- Zaczynamy!!!

Wróciłam do domu. Jestem zmęczona tą grą z Dylanem ale pokazał mi kilka nowych trików.
Może nie jest aż takim debile?
Co ja gadam
On jest Debilem

Zaczęłam scrollować Instagrama.
Nagle przyszła wiadomość

Od: Nieznany

Hej Sky. Kiedy znowu pogramy?

Czy to Dylan? Skąd ma mój numer

Do: Nieznany

To ty Dylan?

Od: Nieznany

Tak to ja

Do: Nieznany

Skąd masz mój numer?

Od: Nieznany

Widziałem numer twojej koleżanki jak z nią piszałaś, zapamiętałem, zadzwoniłem i ona mi podała. Powiedziałem że jestem twoim kolegą i nie mam nowy numer a ty nie odbierasz

Przepraszam Sadie.
Nie gniewaj się!
GŁUPIA SADIE

Do: Debil od koszykówki

Aha. Odpowiadając na Twoje pytanie na początku to nie wiem.

Od: Debil od koszykówki

Spoko. Kiedyś się zgadamy

Do: Debil od koszykówki

Kiedyś przyjdzie szybciej niż myślisz. Dzięki że nauczyłeś mnie fajnych tricków.

Od: Debil od koszykówki

Szybciej? Czyli kiedy?

- Sky potrzebna jesteś!! Chodź szybko! Zawołała moja Babcia z kuchni

Do: Debil od koszykówki

Dowiesz się w swoim czasie. Babcia mnie woła, kończe Pa

Od: Debil od koszykówki

Nara

Umówię się z nim niedługo, aby pouczył mnie takich fajnych tricków jak dzisaj.
Napewno jak będę je znała to wygramy ten mecz.
Jeśli chodzi o słowo" Umówie się z nim" To nie znaczy że w celu Romantycznym.
Nigdy nie umówiłabym się z nim na randkę.
Ja go nie lubię.

_______________________________________

☆Hi☆

Chce podziękować za 30 wyświetleń❤️❤️
Nie wiem jak mam wam dziękować.
Naprawdę kocham wasss!!!!
❤️❤️

Pytanie od Foczki🦭: Jaki masz styl?
Odp: Nie mam

Pytanie od Foczki🦭 2 : Lubisz Genzie?
Odp: Tak

Pytanie od Foczki🦭 3: Ulubiona potrawa wigilijna?
Odp: Barszcz czerwony i pierogi

🫧Pamiętajcie Foczki!🫧
Macie pytanie - piszcie na prywatnej wiadomości.
~ Nie musi one dotyczeć wattpada~
~ Możecie mnie się spytać o wszystko ale z kilkoma wyjątkami~
~ Nie może to być coś zboczonego~
~ Nie może to być pytanie o Alkohol i Narkotyki~

Muzyka przy tym rozdziale - Kinderki autor Mortalcio

885 Słów

Zakochani W Zimę [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz