Obudziłam się w objęciach Matta na kanapie. Było naprawdę wcześnie bo słońce dopiero wschodziło. Gdy się podniosłam zobaczyłam, że Chris i Nick śpią oparci o siebie. To było serio słodkie. Mam tak, że jeśli się obudzę to już nie zasnę więc postanowiłam nie marnować czasu i powoli wstałam z sofy tak, aby nie obudzić chłopaków. Wpadł mi pewien pomysł do głowy. Ethan wspominał że codziennie rano idzie biegać więc powinien wyjść za jakieś 40 minut. Postanowiłam zrobić mu niespodziankę i dołączyć do niego. Mieszkaliśmy niedaleko siebie, ale biegnąc do parku przebiegał obok naszego domu. Przed wyjściem napisałam karteczkę, żeby nie martwili się o mnie.
Zjadłam na szybko jakieś owoce i wypiłam herbatę. Wzięłam prysznic i przebrałam się w sportowe ubrania czyli czarny top oraz czarne przylegające spodenki. Ulizałam włosy w wysokiego kucyka, pomalowałam rzęsy i nałożyłam trochę różu. Wzięłam szybko moje AirPods Max i wyszłam z domu. To wszystko zajęło mi dokładnie 30minut więc podczas czekania włączyłam moją playliste na spotify i usiadłam na schodkach prowadzących do drzwi wejściowych.
- Lena?- zdziwił się Ethan, który stał 5 metrów ode mnie
- No hejka postanowiłam ci potowarzyszyć- wstałam i podeszłam do chłopaka przytulając go
- Jestem miło zaskoczony w takim razie- uśmiechnął się ciepło
- Chodź nie traćmy czasu- szturchnęłam go w ramię i zaczęłam biec. Chłopak szybko mnie dogonił
- Chciało ci się tak wcześnie wstawać?- zapytał podczas krótkiej przerwy
- Nie, ale przebudziłam się i już nie mogłam usnąć- wyjaśniłam
- Ajj rozumiem. Co ty na to żebyśmy poszli coś zjeść? Zrobiliśmy sporo kilometrów i należy nam się odpoczynek- zaproponował
- Bardzo chętnie, masz racje- zgodziłam się i ruszyliśmy w stronę jakieś kawiarni która była najbliżej
- Bierz co chcesz ja płacę- stwierdził i podał mi kartkę z napojami
- Nie nie ja płace- pokręciłam głową na co on się zaśmiał pod nosem
- Ale to ty mogłaś posiedzieć w domu na tiktoku a zamiast tego wyszłaś ze mną. Bardzo to doceniam- uśmiechnął się szeroko
- No dobrze- uległam i zaczęłam wybierać napój
- Jak biegaliśmy wspominałaś, że miałaś wrzucić jakieś zdjęcie- przypomniał. No właśnie całkowicie o tym zapomniałam
- No taak dzięki- wyjęłam telefon i weszłam we właściwą aplikację
- Proszę to dla państwa- powiedział kelner stawiając nasze zamówienie na stół a my podziękowaliśmy
- No to pokaż mi tą fote- popatrzył się na mnie z ekscytacją
- Już już prosze- podałam mu telefon
- O kuurde no powiem ci że naprawdę śliczne- stwierdził biorąc łyka soku
- Dzięki- uśmiechnęłam się ciepło
- Ej nie sądziłem że będę miał taki dobry kontakt z byłą przyjaciółką mojej ex. Myślałem że jesteś taka sama jak ona ale bardzo się myliłem- oznajmił
- Ważne że mnie poznałeś i wiesz że jestem jej przeciwieństwem- zrobiło mi się naprawdę miło
Sturniolo and Lena
Chris: Lena ej żyjesz?
YOU ARE READING
I never meant to fall for you
Teen Fiction19 letnia Lena pewnego dnia poprzez swoją przyjaciółkę poznaje 3 chłopaków, którzy staną się dla niej najważniejsi jak ona dla nich. Szczególnie jeden z nim zawróci jej w głowie. Ich relacje będą burzliwe, ale czy przetrwają to?