❀𝓬𝓱𝓪𝓹𝓽𝓮𝓻 𝓯𝓸𝓾𝓻❀

207 8 5
                                    

~ 2 dni później ~

Bardzo nie chce się do tego przyznawać, ale mam wrażenie, że zaczyna podobać mi się Matt. Głupie i losowe sytuacje to potwierdzają jak np. przytulanie się. Niedawno to były przytulasy po przyjacielsku a teraz sama nie wiem. No znaczy dalej są ale gdy mnie dotyka mam motylki w brzuchu. Maddi zaczęła zauważać moje dziwne zachowanie. Niestety zapytała o to w niestosownej sytuacji. 

Wszyscy siedzieliśmy na kanapie i oglądaliśmy jakiś film szczerze to nawet nie wiem o czym to było bo moja uwaga była skupiona na kimś kto siedział obok mnie...

- Ej co ci- wskazała na mnie głową brunetka

- A co ma być?- uniosłam głowę i zobaczyłam, że każdy na mnie patrzy

- Wszystko okej? Chcesz pogadać?- od razu przejął się Matt

- Nie no wszystko spoko o co wam chodzi- zaśmiałam się nerwowo

- Po prostu się martwimy- powiedzieli jednogłośnie Nick z Chrisem

- Nie ja wiem!- krzyknął ten paszczur (Maddi)

- Prosze cie ogarnij sie- przetarłam twarz rękoma czekając na jej wypowiedź

- Nasza gwiazda jest zakochana. I chyba nawet wiem w kim- poruszyła zabawnie brwiami

- Boże typiarooo- przeciągnęłam ostatnie słowo z zażenowania 

- Zaraz idziemy na ploteczki i mi wszystko opowiesz- zaproponował Nick

- Ej a ja? Ja też chce- wtrącił się Chris na co wszyscy się zaśmiali oprócz Matta

- Serio ktoś ci się podoba?- szepnął. Widać było że mu przykro. Ja już nie wiem o co chodzi

- Sama nie wiem- odpowiedziałam również szeptem na co on się tylko skrzywił

- Chodź ze mną- pociągnęła mnie za rękę brunetka


Nawet nie zdążyłam nic powiedzieć a ta zaciągnęła mnie do pokoju Matta bo tam zawsze spałam na nockach. To jest mega przerażające jak dobrze się znamy. Usiadłyśmy na łóżku a ja czekałam co ma do powiedzenia.

- Ja wiem że ci się podoba- zaczęła

- Kto?- zmarszczyłam brwi 

- No jezu nie rób ze mnie idiotki- przewróciła oczami i popatrzyła na mnie dziwnie

- Ty już nią jesteś więc nie robie- zaśmiałam się pod nosem

- Ej ej nie uciekaj od tematu. Wiem że podoba ci się Matt. I ty mu też bo to mega widać. Ja będąc niby idiotką to widzę tak samo jak chłopaki- dotknęła mojej ręki żeby dodać mi otuchy

- Co ja mam teraz zrobić?- westchnęłam ciężko. Bardzo nie chce zepsuć tej relacji 

- Spokojnie kochana. Na pewno musicie poważnie pogadać i zobaczycie co z tego wyjdzie- stwierdziła. Wiem że ma racje...

- Dawno bym to zrobiła, ale nie jestem pewna czy chce z nim być- dziewczyna tylko mnie przytuliła co bardzo mi pomogło

- Nie musisz nic robić na siłę- wzięła moją twarz w ręce i uśmiechnęła się

- Dobra bo gejowo sie robi- obie parsknęłyśmy śmiechem 

- Ale wracając to boisz się z nim być czy co?- spytała 

- Noo. Boje się, że to nam nie wyjdzie i zniszczy się ta przyjaźń. A skoro zjebie się przyjaźń z nim to i z Chrisem i Nickiem a mega tego nie chce- odpowiedziałam szczerze

- W takim razie i tak musicie pogadać bo inaczej się tego nie załatwi niestety. Nawet nie waż mi się pisać do niego na mesie o to bo będziesz...- nie zdążyła dokończyć swojej myśli ale ja zrobiłam to za nią

- Nieżywa- zaśmiałam się

- No dokładnie- kiwnęła głową


Niestety dzisiaj nie pogadałam z chłopakiem. Chyba myśleli, że z Maddi poszłyśmy spać, bo gdy wróciłyśmy bracia smacznie spali na kanapie. Widocznie musiałyśmy długo długo gadać bo jak jeszcze siedziałyśmy z nimi to byli pełni energii. W sumie to lepiej bo bardzo nie chciałam konfrontacji z Mattem. Po prostu się strasznie tego bałam. Wspólnie z Maddi postanowiłyśmy obudzić chłopaków. Jako że stała obok Chrisa i Nicka a oni spali na sobie to zaczęła ich tam klepać po twarzach. Został nam Matt wiec podeszłam do niego.

- Hejj wstawaj- szepnęłam pochylając się nad śpiącym chłopakiem 

- Hm?- przetarł oczy 

- Jest już późno idź spać- uderzyłam go lekko w ramie bo zauważyłam, że znów zasypia

- Ale ty idziesz ze mną okej?-zapytał zaspanym głosem a moje serce prawie wyskoczyło

- Miałam spać z Maddi- odpowiedziałam. Ale ja jestem debilką przeklnęłam w myślach

- Maddi- zawołał prawie nieprzytomny chłopak

- Co tam?- zapytała podnosząc koc z podłogi

-  Czy twoja kochana przyjaciółka może spać u mnie w pokoju?- odrzekł przecierając oczy

- No pewnie że może. Trochę będzie smutno bez niej bo ploty miały być, ale oddam ją na chwile- uśmiechnęła się dwuznacznie na co ja prawie jebłam

- Super dzięki to chodź idziemy- podniósł się i szybkim ruchem przerzucił mnie przez ramie

- Nie prosze zostaw mnie. Zobaczysz jak sie wywalimy na tych schodach to ci coś zrobie idoto- groziłam mu a ten tylko się śmiał. Żałosne serio... ( jego śmiech powoduje że mam motylki w brzuchu pomocy)


Brunet dał mi swoją koszulkę, która była mega duża bo jestem malutka UwU. (nie no żarcik taki) Matt powiedział, żebym poszła się umyć u niego w łazience a on pójdzie do pokoju Chrisa. Łącznie prysznic i sKiN cArE zajęły mi z 20minut więc to mega nie długo. Po wyjściu z łazienki zobaczyłam, że chłopak już śpi. Może to jednak długo. Wyłączyłam światło i położyłam się obok chłopaka. 

- Śpisz?- zapytał szepcząc 

- Nie a co- ziewnęłam odpowiadając

- Przepraszam- powiedział z jakby smutkiem w głosie

- Za co?- aż wstałam normalnie i on tez

- No że zasnąłem a mieliśmy coś obejrzeć- podrapał się po karku

- No coś ty luz i tak byś zasnął. Jutro coś obejrzymy- machnęłam ręką i się położyłam 

- Dobra możemy. Ale śpisz u mnie jasne?- oznajmił stanowczo

- No pewnie- zaśmiałam się i w sumie od razu zasnęłam


Czy ja go kocham?


★・・・・・・★★・・・・・・★★・・・・・・★★・・・・・・★★・・・・・・★

Hejo!

Jak coś to chętnie przyjmuje jakieś pomysły na rozdziały więc jak ktoś ma jakiś pomysł to piszcie śmiało :D

I never meant to fall for youWhere stories live. Discover now