14

24 2 3
                                    

Odzwyczaiłem się już od wczesnego wstawania, dlatego chwilę spóźniłem się na pierwszą lekcje. Praktycznie na każdych przerwach rozmawiałem z Suminem i Yujunem, ponieważ nasza więź pogłębiła się podczas pobytu na wakacjach. Yujun praktycznie był nie do poznania, ponieważ był bardzo ropromieniony i naprawdę nie było widać, że jest w złym stanie psychicznym. Jak już wspominałem rozmawialiśmy na prawie każdej przerwie, dlatego na pewnej przerwie, kiedy akurat siedziałem sam, w dodatku pod ścianą, przechodził obok mnie chłopak w krótkich czarnych włosach. Myślałem, że przejdzie jak każdy inny, dlatego zignorowałem go. Lecz po chwili poczułem, że ktoś mocno ścisnął moje policzki, a następnie obrócił moją twarz ku niemu. O dziwo był to ten chłopak, dlatego wystraszyłem się trochę, ponieważ nie znałem jego zamiarów.

- Słuchaj - powiedział chłopak

- No? - odpowiedziałem

- Tylko wstań najpierw - szybko rzucił

- To może mnie puścisz? - zapytałem

- Dobra nie marudź tylko wstawaj

Chłopak puścił moje policzki, natomiast uderzył mnie w jeden z nich równie mocno. Po chwili wstałem, a wtedy chłopak znów się odezwał

- Dobra, teraz słuchaj

- No słucham - powiedziałem trochę od niechcenia

- Masz mi złapać Yujuna - oznajmił chłopak, przy tym złapał mnie za szyję i przycisnął do ściany

- W sensie? - zapytałem trochę wystraszonym głosem

- No masz go złapać, tak jakbyś miał go porwać tylko zamiast do samochodu to przyniesiesz go do tego szkolnego śmietnika - wytłumaczył chłopak jeszcze mocniej przyciskając moją szyję - masz czas do końca tygodnia

Już miałem odpowiedzieć kiedy chłopak znowu się odezwał:

- A i jeszcze jak nie zrobisz tego to się możesz pożegnać że wszystkimi

Po czym puścił mnie i odszedł jak gdyby nigdy nic. Stałem tak chwilę aż zauważyłem, że idzie w moją stronę Yujun. Po chwili doszedł i rozpoczął konwersację.

- Co Hyunwoo od Ciebie chciał? - zapytał przy tym oglądając się za siebie

Wtedy dotarło do mnie, że najwidoczniej Yujun przyglądał się całej sytuacji i wiedział kim był ten chłopak.

- Ah, nie wiem - skłamałem takim tonem jakby nic się nie stało i machnąłem ręką

- A, ok - Yujun pokiwał głową

- Znasz tamtego chłopaka? - miałem tutaj na myśli tego w krótkich czarnych włosach

- Tak - odpowiedział Yujun - To Hyunwoo, chodzi ze mną do klasy

- A, to fajnie - na chwilę szeroko się uśmiechnąłem

- No, ale on Cię złapał za szyję czy mi się wydawało? - zapytał Yujun

- Wydawało Ci się - nerwowo się zaśmiałem

- A - Yujun pokiwał głową

Ja już nic nie odpowiedziałem, bo właśnie przerwa się skończyła i udaliśmy się do odpowiednich sal. Na następnej przerwie zanim znalazłem Sumina i Yujuna, (ponieważ nie wiedziałem gdzie mają lekcje) zauważyłem, że znowu Hyunwoo zmierza w moją stronę. Miałem nadzieję, że po prostu tędy przechodzi ale jak się pewnie domyślasz znowu podszedł do mnie.

- Zapomniałem Ci powiedzieć, że masz jutro przyjść na salę gimnastyczną o trzynastej - spokojnie powiedział Hyunwoo

- A wtedy nie trwa lekcja? - zapytałem

- Trwa, i co z tego? - Hyunwoo zlekceważył moje zastrzeżenia

- No mam wyjść z lekcji...? - nie byłem pewny czy go o to pytać

- Tak - Hyunwoo powiedział to takim tonem jakby to było oczywiste - Jak nie to już Ci mówiłem, pożegnaj się ze wszystkimi

Po tym odszedł. Po chwili zauważyłem grupkę osób z mojej klasy, dlatego chciałem pójść do nich lecz po prostu podszedłem trochę bliżej. Patrzyłem się na korytarz, aż wpadłem wzrokiem na Yujuna, który stał plecami opierając się o ścianę. Chwilę na niego popatrzyłem, aż obok niego moim oczom ukazał się kolega z klasy - Seeun. Stałem dalej od nich więc nie słyszałem ich konwersacji. Jednak kiedy Seeun udał się w przeciwną stronę poszedłem do Yujuna. Byłem ciekawy co takiego chciał Seeun, skoro rozmawiał z Yujunem, a na pewno nie bez powodu.

- Co on chciał? - zapytałem

- Nie wiem - Yujun wzruszył ramionami - pytał się jak się nazywam i chciał mój numer telefonu...

- I podałeś mu? - znów zapytałem

- Nie mam telefonu, więc nie - odpowiedział Yujun i było widać, że trochę posmutniał

- Ah no tak - teraz sobie o tym przypomniałem - Ale jakiś taki smutny jesteś

Przy tym położyłem rękę na plecach Yujuna.

- Ah no... - Yujun chyba nie chciał się tym ze mną dzielić - jakoś bardzo się śmiał z tego...

- Aha? - to nie było kierowane do Yujuna - Ale powiedziałeś mu, że byłeś u Minjae i dlatego nie masz?

- Nie... - Yujun popatrzył się na mnie lekko wystraszonym wzrokiem

- To co powiedziałeś? - powiedziałem to bardzo delikatnie, żeby Yujun chociaż trochę przestał się bać

- No... Że rodzice mi nie kupili, a ja nie mam pieniędzy na to - wytłumaczył Yujun

- To bardzo dobrze - pochwaliłem go - Bo ludzie z mojej klasy to niby są tacy mili ale potem wykorzystują takie rzeczy przeciwko drugiej osobie... Więc dobrze, że mu nie mówiłeś o Minjae

Yujun nic nie odpowiedział, bo za chwilę przyszedł do nas Sumin i rozmawialiśmy o mniej ciekawych rzeczach. W końcu lekcje dobiegły końca i wszyscy poszli do domów. Kiedy już wróciłem poważnie zastanowiłem się nad tym, co kazał mi zrobić Hyunwoo. Przecież nie zrobię tego własnemu przyjacielowi, w dodatku Yujun ma traumę po tym Minjae więc takie działanie by ją pogłębiło. Naprawdę nie wiem co Hyunwoo chce zrobić... Miałem potrzebę komuś o tym powiedzieć, ale nie chciałem żeby Yujun się dowiedział a poza tym, to chyba logiczne, że mam nikomu nie mówić o zamiarów Hyunwoo. Nie wiedziałem komu to powiedzieć, lecz po chwili zastanowienia napisałem do Sumina.

ฮันเตอร์
Hej
Mam sprawę do Ciebie

Sumin🔪
No?

ฮันเตอร์
Tylko proszę Cię, nie mów Yujunowi

Sumin🔪
Co, że się z Hyunwoo przyjaźnisz?
Podobno gadaliście na przerwie

ฮันเตอร์
Wcale nie gadaliśmy, tylko on mi kazał
złapać Yujuna i w dodatku zaszantażował,
że jak nie to mnie zabije
I powiedział że mam czas do końca tygodnia

Sumin🔪
Co ty gadasz
Nie
Ale jak to masz go złapać?

ฮันเตอร์
No że tak jakbym miał go porwać, tylko zamiast do samochodu to przynieść go do tego śmietnika obok szkoły
I właśnie nie wiem co mam robić
Bo boję się że jak nic nie zrobię to rzeczywiście mnie zabije
No i oczywiście też nie chce tego robić Yujunowi, zwłaszcza że ma tą traumę

Sumin🔪
No kurde słabo rzeczywiście
Ale chyba Ci nie pomogę w tej sprawie
Sam nie wiem co byś mógł zrobić
Ja się policzę z tym Hyunwoo


Tricky HouseWhere stories live. Discover now