ROZDZIAŁ XV

Mulai dari awal
                                    

"Jak najdalej kurwa od niego." powiedziałam pokazując mu środkowy palec na co odpowiedział mi tym samym. Na barana również wskoczyła Hania tylko Świeżemu i tak szliśmy.

Doszliśmy do plaży, w której była wielka skala, na którą bardzo chcieliśmy wejść.

Wskoczyłam jako pierwsza i wskoczyłam odrazu weszłam na samą górę.

"Musicie z rozbiegu wykończyć i się podciągnąć." wytłumaczyłam chłopakom. Po kolei wskoczyli tylko Karol miał problem.

"Ej no ja jestem za niski." powiedział a my się zaczęliśmy śmiać.

Wskoczyliśmy wszyscy a z dziewczyn byłam tylko ja z Gają. Stał za mną Oliwier. Za blisko. Czułam jego oddech na swojej szyi. Taka byłam zdezorientowana, że źle postawiłam głowę i prawie ci spadłam ale odrazu mnie złapał. Po tym jak mnie złapał cały czas tak mnie trzymał póki nie odezwała się mój brat.

"Inez ty mnie. je denerwuj bo kolejny oktagon będzie." powiedział Aaron, spojrzał na dłonie Oliwiera, które były na mojej talii i ramieniu po czym spojrzał na niego i ten odrazu mnie puścił. Matko jedyna co oni odwalają.

Zastanawialiśmy się przez długi czas co z tą deską, która tam się trzymała zrobić. Sam Kostek z Alexisem powiedzieli, że to będzie głupi pomysł a jeśli oni mówią że to głupi pomysł to to musi być głupi pomysł.

W końcu zeszliśmy i podeszłam do dziewczyn.

"Ogólnie to Świeży i Aaron zostawili u mnie swoje paszporty w bluzie." powiedziała Julita gdyż stali niedaleko nas.

"Błagam daj mi Aarona on się tak zesra." powiedziałam i Julitka mi podała ten paszport. Schowałam do plecaka i podeszliśmy do chłopaków.

Oliwier spadł do wody gdyż strasznie chciał popływać z pingwinami. Taki szczęśliwy wszedł do tej wody co nagrałam i się uśmiechnęłam na ten widok jak człowiek tak docenia małe rzeczy.

"Co się tak uśmiechasz." powiedział Alexis obejmując mnie ramieniem.

"Rozjebać cię?" powiedziałam na co się zaśmialiśmy.

"Opowiadaj co się tu dzieje." powiedział jak szliśmy za skały do pingwinów.

"Czekaj patrz na Karola." wskazałam na Karola, który robił sobie zdjęcie z pingwinem.

"Karol uważaj." powiedziałam do Karola a pingwin do niego podchodził i chciał go dziabnąć. Zaczęliśmy się śmiać gdyż wyglądał to przekomicznie a tym bardziej jak prawie Aarona ugryzło.

"Koleżanko kończymy rozmowę." wróciliśmy znowu do objęcia i szliśmy tak na końcu grupy.

"Ale co ja mam ci powiedzieć?"

"No helloooo Oliwier? Kochana znamy się od kołyski mnie nie okłamiesz. Plus widziałem jak go nagrywasz." powiedzial na co przekręciłam oczami.

"Nie wiem. Jeszcze mnie wtedy złapał w dodatku i nie chciał puścić póki Aaron się na niego nie popatrzył." powiedziałam na co ten parsknął śmiechem. "Albo gadasz albo cię topie kurwa."

"Ale ja nic nie wiem." powiedział unosząc ręce do góry.

"Ta jasne jasne. Tak samo nie wiesz skąd masz w domu wszystkie rzeczy z odcinków?" spytałam.

"Ejejejejej hola hola koleżanko ja nic nie mam." powiedział na co się zaśmiałam. Wróciliśmy do reszty i kierowaliśmy się powoli do busa.

W busie zrobiliśmy sobie imprezę i zaczęliśmy śpiewać. Po dotarciu do hotelu okazało się, że mam pokój z Oliwierem. Matko boska czy oni to robią specjalnie.

EGO TOP || Oliwier KałużnyTempat cerita menjadi hidup. Temukan sekarang