ROZDZIAŁ X

644 47 68
                                    

Listopad 2023, Kraków

Wróciliśmy po trasie do Krakowa, gdzie mieliśmy wolne przez tydzień. Nagrywaliśmy filmy i wszystko. I właśnie ten tydzień był wolny ze względu na to, że mieliśmy tyle czasu na spakowanie się na wyjazd do Afryki. Genzie będzie nagrywało tam swój finał, gdzie my również będziemy tam na jakiś odcinkach z nimi występować ale również mieliśmy plany na swój kanał i wyzwania ale to bardziej ekstremalne.

Dzisiaj mieliśmy nagrywać odcinek 24h w kajdankach na nasz kanał razem z Genzie. Akurat byliśmy wszyscy czyli idealnie 7 par będzie.

"24 godziny w kajdankach z osobą wylosowaną na kole fortuny." powiedział Aaron i zaczął kręcić. Wylosował Faustynę więc spięli się kajdankami i robiliśmy tak w kółko. Przyszła kolej Alexisa, który był ze Świeżym, Xavier z Flora, Hania z Julią, Wika z Kostkiem, Gaja z Patrykiem a ja z Bartkiem. Ważne, że nie Oliwier.

Razem z Bartkiem postanowiliśmy zrobić różne atrakcje typu, escaperoom, chowanego z ekipą oraz inne rzeczy.

Po 24 godzinach wszyscy ściągnęliśmy kajdanki.

"Boże jak cudownie." powiedziałam do kamery i pożegnaliśmy się z widownią za kamerą.

Wszyscy wymęczeni pojechaliśmy się pakować na wyjazd do Afryki. Pojechałam do siebie aby odpocząć. Najpierw się spakowałam a potem zrobiłam herbatę i wyszłam na balkon. Nawet nie zauważyłam, że siedziałam tam aż do 22.00 czyli przez 5 godzin z zatopionymi myślami.

Oliwier. Co tu do cholery biega. Patrzę na Oliwiera, a on patrzy na mnie. To dziwne uczucie, gdy czuję jego wzrok skierowany na mnie, szczególnie gdy wiem, jak bardzo się nie lubimy. Dlaczego ciągle na mnie patrzy? Dlaczego wkurza się, gdy inny chłopak rozmawia ze mną? To wszystko przekracza granice mojej wyobraźni.

Jest taki niemiły, chamski i egoistyczny. Dlaczego zawsze musi być w moim polu widzenia?

Dzisiaj podczas nagrywania odcinka 24h w kajdankach z Bartkiem zauważyłam coś dziwnego. Gdy tylko spojrzał na mnie, jego twarz zrobiła się prawie cała czerwona. Dlaczego? Coś musiało go zaniepokoić. Ale czy to w ogóle jest moja sprawa?

Czemu muszę się nad tym zastanawiać? Przecież go nienawidzę, a jednocześnie jestem ciekawa, co się w nim dzieje.

Mój umysł zaczyna błądzić, gdy myślę o planowanym wyjeździe do Afryki. Co będzie się tam działo? Czy zmieni to coś w moim życiu? Może oddalę się od tego wszystkiego, co między nami, albo wręcz przeciwnie, to spotęguje. Czy on zawsze będzie tam w moich myślach?

Afryka to nowa przestrzeń, nowe możliwości. Może tam znajdę odpowiedzi na te wszystkie pytania. Może oddalę się od tego wszystkiego i od niego.

Spojrzenie Oliwiera cały czas w moją stronę, jakby przenikało przez te wszystkie myśli. Czy to tylko zbieg okoliczności, czy może coś więcej? Czy on też ma jakieś pytania bez odpowiedzi? Czy to możliwe, że zaczyna się w nim coś zmieniać? Czy tylko wyobrażam sobie te wszystkie niuanse? Długa droga przed wyjazdem do Afryki, a jeszcze dłuższa przed zrozumieniem, co się dzieje między nami dwójką.

Była już godzina 22.00 a miałam być już dawno w domu Genzie. Mieliśmy spać wszyscy razem aby nikt się nie spóźnił ani nie zaspał. O 5.00 mieliśmy być na lotnisku więc wypadałoby już pojechać i się położyć. Wzięłam swoje rzeczy wszystkie, spakowałam do auta i zaczęłam się kierować w stronę domu Genzie.

Kiedy już byłam wychodziła już 23.00, światła wszędzie pogaszone czyli wszyscy już śpią.

Wchodząc do domu odstawiłam swoje rzeczy na miejsce gdzie reszty leżała. Kiedy kierowałam się już do salonu natknęłam się na pewną osobę.

EGO TOP || Oliwier KałużnyWhere stories live. Discover now