💙 Pierwszy rozdział ❤️

183 14 0
                                    

Wypłynęło zdjęcie mojej byłej czyli Margarida Corcerio z Norrisem brytyjskiem kierowcą F1. Przed moim wywiadem już wiedziałem jakie padnie pytanie. Nasz związek z Margarid Corcerio był trudny i toxic dla obu stron byliśmy ze sobą pare lat. Lecz wszystko się kończy? Nawet życie?
-Dzień dobry — Usłyszałem głos dziennikarza
-Dzień dobry — Odpowiedziałem z entuzjazmem chodzi go nie było.
-Dobrze pewnie wiesz jakie pytanie zadam — Uśmiechnął się lecz mi do śmiechu nie było wręcz czułem wstyd. Nerwowo pocierałem ręce.
-Nie wiem więc proszę śmiało zadawać pytanie — Miałem małą nadzieje że nie zapyta o zdjęcie mojej byłej.
-Jak się czujesz po tym zdjęciu Margarid Corcerio? — dziennikarz
-Normalnie życzę im szczęścia i powodzenia w nowym związku i mam nadzieje że bynajmniej go nie zdradzi haha — odpowiedziałem dyplomatycznie
-Dobrze więc od kiedy nie jesteście razem? — Widziałem ten zjebany uśmiech
-Przepraszam obiecałem Margarid Corcerio że nie będę nic bez niej zgody mówić o naszym związku — Strasznie się stresowałem tym wywiadem a pytania są o moją byłą HALO...
-Przepraszam ale wolał bym uniknąć pytań o Margarid Corerio zważając na fakt że rozstaliśmy się w dobrych warunkach — odpowiedziałem zestresowany
-Jasne szanuje odpowiedz — odpowiedział spokojnie dziennikarz
-Dobrze jak nastawienie przed rywalami z Fc Porto? — dziennikarz
-Szczerze pozytywne — uśmiechałem się
-Jasne rozumiem a myślicie że wygracie? — dziennikarz
-Mam nadzieje w sercu że Fc Barcelona wygra tak samo jak z deportivo Alaves albo zremisujemy jak przeciwko Rayo— Ehhhh za bardzo się stresuje wywiadami
-Dobrze ja cię jeszcze zobaczę na boisku ale tu raczej nie — powiedział dziennikarz
-Jasne — Ja
-Powodzenia — powiedział dziennikarz a ja odszedłem
Pół godzinny przed meczem wziąłem prysznic i ubrałem ciuchy sportowe Barcelony z tyłu piękna 14.
Weszliśmy na stadion na którym dziś było sporo kibiców bo aż 497222, 28 listopada 18 dni po moich urodzinach weszliśmy na stadion Estadio Olimpico zabrzmi. Stoi przede mną małe dziecko jakaś dziewczynka o imieniu Victoria. Potem usłyszałem dźwięk gwiazdka gra się zaczęła. Niestety Lewandowski źle kopnął i piłka trawią do Pepê z Fc Porto i trafił gola nam w 30 minucie. Narazie mamy winnik 1-0 ale przecież jeszcze możemy wygrać?
Ale Barcelona nie jest dłużna dzięki BOGU. Trafiliśmy gola w 32 minucie a dokładniej J. Cancelo i narazie był remis jak z Rayo. Przerwała w 47 minucie bo doliczono 2 minuty do gry. W 51 minucie wjechałem w przeciwnika a co za tym idzie żółta kartka i rzut wolny dla przeciwników. Kolejną szanse na zdobycie gola dostaliśmy w 54 minucie my a dokładniej ja od podania Gaviego i oczywiście jej nie zmarnowałem było 1 dla Fc Porto a dla 2 Fc Barcelony był to mój 3 gol w Barcelonie a w całej karierze aż 54. Pobiegłem na koniec akcji łapiąc kontakt wzrokowy z jakaś dziewczyną w mojej koszulce i poczułem że Pedri skacze mi na plecy. Jeszcze szansa była na zdobycie gola w 91 minucie był by piękny wynik 1 - 3 i to dla nas ale się nie udało i. Usłyszeliśmy gwizdek miałem schodzić z boiska gdy zobaczyłem chyba to ta dziewczyna co złapałem kontakt wzrokowy
-Przepraszam João Felix podpiszesz mi się na koszulce — Jakaś dziewczyna
-Masz marker? — odpowiedziałem dziewczynie
-Tak rzuciła — uśmiechnęła się
Podeszłem do dziewczyny ściągając koszulkę
Teraz mogłem jej się przyjrzeć miała długie dżinsowe spodnie i napewno większe w jasnym odcieniu niebieskiego i miała czerwone jordany. Włosy miała blond i była sporo nisza ode mnie chyba w moim wieku?
-Co twoją koszulkę? — dziewczyna była szokowana
-Co nie podoba się mogę jeszcze iść — uśmiechnąłem się do dziewczyny i wziąłem jej marker
-Jak masz na imię? — zapytałem dziewczynę
-Yyyyyyy Victoria — dziewczyna chyba nie wiedziała co się dzieje
Podpisałem koszulkę i nałożyłem na dziewczynę na której wyglądało jak sukienka a nie koszulka.
-Dziękuje a mogę proszę zdjęcie? — Zapytała dziewczyna robiąc maślane oczka
-Jak już tu stoję przed tobą — i dziewczyna wyjęła telefon który jej wzięłam i schyliłem się żeby dziewczynę było też widać i zrobiłem zdjęcie
-Proszę — na te słowa dziewczyna mnie przytuliła
-Wiesz nie powinnaś mnie tulić po pierwsze jestem cały spocony a po drugie nawet nie mam koszulki — dziewczyna odrazu na te słowa odskoczyła
-Przepraszam — Powiedziała dziewczyna
-Nic się nie stało — ja
-Ja idę się przebrać — uśmiechnąłem się do dziewczyny
Po przebraniu wróciłem do hotelu autem. Wchodząc do hotelu i widząc pieska dałem mu jedzenie i weszłem na instagram
*Ktoś oznaczył cię na zdjęciu 30 minut temu*
Włączyłem te powiadomienie była to chyba Victoria tak Victoria zrobiłem zrzut ekranu jej profilu i zobaczyłem jej zdjęcie.

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

Mam nadzieje że wam się spodoba ten rozdział ma 725 słów 💙❤️
Jeżeli są tu jacyś fani Barcelony bardzo was pozdrawiam
Książka jest tylko mają zjebaną wyobraźnią

Isto é como deveria ser 💙♥️ João FelixDonde viven las historias. Descúbrelo ahora