Idol | JUNGKOOK

2

Po rozmowie z mama odpaliłam auto i pojechałam do domu. W domu nic za bardzo nie robiłam oprócz oglądania dramy z mną w roli głównej. Mimo to że znam ją na pamięć to kocham tą dramę.

Środa godz 9:30

Wstałam od razu po usłyszeniu budzika. Poszłam sie ubrać i pomalować. Zrobiłam sobie śniadanie. Gdy je zjadłam była 11 może trochę długo to jadłam ale oglądałam ta dramę więc dodatkowe 30 minut na komentowanie tego jak ja to robię zawsze.

Powoli zaczęłam się szykować mimo że była 11 to ja długo to robię. Poszłam sie umyć i gdy to zrobiłam zobaczyłam że jest 12:30

- no chyba żarty- ubrałam się i pomalowałam. Wyszłam z domu była 14:50

- mam jeszcze godzinę więc pójdę coś kupić dla cioci

Pojechałam do sklepu. Kupiłam jakieś czekoladki. Wiem że moja ciocia je uwielbia. Więc prezent idealny. Gdy wyszłam z tego sklepu pojechałam do kwiaciarni obok jej domu.

- dzień dobry- odezwałam się do kwiaciarki

- dzień dobry, co sobie pani życzy?- zapytała

- poproszę najdroższego kwiatka i też najładniejszego- powiedziałam

Pani pokazała mi piękne kwiaty pod koniec wybrałam piękne goździki. Kocham je tak samo jak ciocia. Nie ważne ile kosztowały bo to nie ważne. Wyszłam ze sklepu i weszłam do auta była 15:40 więc idealnie w końcu się nie spóźnię

Wyszłam z auta gdy byłam pod jej domem. Wzięłam kwiatka i czekoladę i zadzwoniłam dzwonkiem.

- cześć ciociu- przytuliłam kobietę i weszłam do środka

- cześć skarbie, pięknie wyglądasz

- nie przesadzaj mamo wygląda tak samo- usłyszałam głos mojej kuzynki nie lubiła mnie a ja jej no ale każdy chyba tak ma

- proszę to dla cioci- wręczyłam jej prezenty

- ojj nie musiałaś- wzięła prezenty i pocałowałam ją

- wszystkiego najlepszego ciociu

- dziękuję skarbie wejdź proszę

Weszłam do środka zobaczyłam moich rodziców więc do nich podeszłam

- cześć mamuś, cześć tato- przytuliłam ich

- cześć skarbie, ślicznie wyglądasz- powiedział tata

- no już nie przesadzajcie- odparłam

- chodźcie na dwór mamy dużo tematów do rozmów- ciocia zaprowadziła nas na dwór gdzie usiadłam obok mojej kuzynki

- no to soo opowiadaj jak w pracy- zaczęła kobieta

- no jak zawsze- powiedziałam

- z tego co wiem wczoraj pracowałaś z jakimś znanym zespołem

- a no tak- uśmiechnełam się

- czyżbyś się zakochała, no powiedz jaki to zespół

- umm... kojarzycie bts?- zapytałam a każdy skierował spojrzenie w moją stronę

- CO?! pracowałaś z bts, ty nie zasłużyłaś na to tylko ja- krzyknęła dziewczyna

- minji- zaczęła ciocia- uspokój się, gdybyś pracowała tak ciężko jak soo to też byś to osiągnęła

- ale mamo- powiedziała

- dobra już spokój- odpowiedziała moja mama

Chciałam coś powiedzieć ale w tym momencie zadzwonił mój telefon i pojawił się napis ❤️MOCHI🥵