2-Każdy dzeiń-

41 1 0
                                    

*1 kasa gimnazjum*

Pov:izuku

  Kacchan dręczy mnie już od ponad 5 lat. Wyzywanie, bicie, naśmiewanie się to już dla mnie codzienność. Czy to aż tak źle, że nie mam qiur?

Mimo tego, że go nie posiadam moja mama we mnie wieży. Wieży, że zostanę najlepszym bohaterem i przewyższe samego all mighta. Bardzo ją za to kocham.
Ona oczywiście nie wie, że jestem codziennie dręczony, zastraszany i bity. Nie miał bym odwagi jej tego powiedzieć. Bo przecież jest tak już od 5 lat. Była by zawiedziona gdy się dowiedziała, że przed nią to ukrywałem i ją oszukiwałem. Dlatego zawsze jak się mnie pyta jak było w szkole odpowiadam "bardzo dobrze, mamuś!" i daje mój typowy uśmiech. Już tak nauczyłem się wymuszać uśmiech, że robię to całkiem naturalnie.
Jasne zauważyła, że musi mi przynajmniej co miesiąc kupić nowy mundurek, bo stary był zniszczony ale  wmawiam jej, że się przewróciłem, zahaczyłem o płot lub inne bez sensowne rzeczy. Ona we wszystko mi wierzy i się nie dopytuje. Myśli poprostu, że jestem niezdarny.

  Jak i ona o niczym o niczym nie wie to tacy wydają się być też nauczyciele. Chodź wiem, że oni widzą co się ze mną dzieje, jak jestem traktowany i nazywany ale zawsze odchodzą lub odwracają wzrok udając, że nic się nie dzieje.
Bardzo często było tak, że patrzyłem błagalnym wzrokiem w ich stronę. Oni tylko odwracali się na pięcie i odchodzili. Zostawiając mnie samego z kacchanem i jego grupą do dręczenia mnie.
Czy przesadzam? Czy to jest normalne i inny też tak mają tylko, że poza szkołą? Jeśli nie, to czemu nic nie robią? Czemu to wszystko mi się przytrafia?

Mimo tego że mam dopiero 12 lat i jestem jeszcze w gimnazjum to staram się jak najmocniej by zostać bohaterem numer jeden. Naprawdę jestem szczęśliwy, że mam takie wsparcie od mamy gdy nie ona już bym dawno się poddał. Kacchan chyba nie przestanie mnie nigdy dręczyć ale w sumie już się do tego przyzwyczaiłem.

Idę do szkoły. Jestem dręczony. Wracam do domu. Jem obiad z mamą udając, że wszystko jest dobrze. Idę pobiegać lub robię trening. Uczę się. Kładę się spać.

Tak wygląda mój każdy dzień. Ale co z tego! Przecież w przyszłości zostanę najlepszym bohaterem jaki istniał! Żeby osiągnąć sukces trzeba się poświęcać.
Nie mogę się poddać. Przecież moja mama we mnie wieży..

Też Cię Nienawidzę  · Villian Deku ·Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz