Przez dwa kolejne dni, Jisung prowadził Eunmi do szpitala, w którym znajdował się Minho i przesiadywali tam do wieczora. Czasami trochę rozmawiali, czasami grali w jakieś gry, albo po prostu siedzieli w ciszy, jednak plany na czwartek były nieco inne. Po lekcjach, Sung zaprowadził dziewczynkę do jednej z popularnych szkół tanecznych w Seulu. Przez całą drogę wylewała swoją ekscytację na prawo i lewo, a gdy stanęli przed budynkiem, nie mogła się doczekać, aby już stanąć na ogromnej sali z lustrem.
Weszli do środka i, śladem innych rodziców z dziećmi w wieku Eunmi, skierowali się w stronę sali tanecznej. Siedmiolatka weszła do szatni, aby się przebrać, po czym wyszła do innych dzieci i nauczycielki. Początkowo czuła się trochę nieswojo, ale dziewczynki w grupie były do niej bardzo przyjaźnie nastawione, co sprawiło, że poczuła pewien dysonans. W końcu, jej koleżanki z klasy traktowały ją okropnie i była przekonana, że tak po prostu musi być i jej jedynym zadaniem jest to po prostu zaakceptować. Rozpoczęła się rozgrzewka, a po tym nauczycielka zaczęła małymi krokami pokazywać choreografię. Nie była ona zbyt trudna. Duża część dzieci w tym wieku zniechęca się po niepowodzeniach.
Półtorej godziny zajęć zleciało dosyć szybko dla dziewczynki, a dosyć długo dla Jisunga, jednak cieszył się, że mała Lee nawiązuje nowe znajomości. Od kiedy tylko miał z nią do czynienia, siedmiolatka wydawała mu się nawet nie tyle, co nieśmiała, co zbyt wycofana, jak na swój wiek.
Po przebraniu się, Eunmi przybiegła z jedną dziewczynką, a Jisung podniósł wzrok z telefonu.
- Sungie! - krzyknęła lekko - To jest Soojin, moja nowa przyjaciółka
- Dzień dobry - dziewczynka podała rękę
- Dzień dobry - uśmiechnął się
Nagle za dziewczynkami stanęła średniego wzrostu kobieta. Bardzo wpasowywała się w koreańskie standardy piękna. Miała długie, czarne, lekko falowane włosy, delikatny makijaż, który podkreślał jej urodę oraz markową sukienkę, buty i torebkę.
- Soojin! - zwróciła się do siedmiolatki - Musimy już jechać
- Ale mamo...
- Zobaczycie się jeszcze w poniedziałek - szybko chwyciła rękę dziewczynki - Nie mam teraz czasu.
- Pa pa Eunmi - pomachała, a Lee odwzajemiła gest.
- I jak zajęcia? Będziesz chciała chodzić? - zapytał blondwłosy, gdy dziewczynka z mamą zniknęły z ich pola widzenia
- Mhm - odpowiedziała z uśmiechem - A teraz chodźmy do tatusia.
- A może najpierw zjedzmy? Na pewno musisz być głodna.
- Trochę, ale chcę już powiedzieć tatusiowi
- Weźmiemy na wynos i zjemy u niego, hmm?
- No dobrze - odparła lekko obrażona
YOU ARE READING
SUNSHINE || Minsung
FanfictionHan Jisung, świeżo upieczony, 25-letni nauczyciel pierwszej klasy szkoły podstawowej staje przed poważną decyzją. Zająć się pozostawioną w szkole siedmiolatką, czy może wyjść na drinka z przyjaciółmi? // Skz nie istnieje // Parenting au // Fluff/Co...