Rozdział 4

5 1 0
                                    

Rano weszłam do kuchni, Liv jeszcze spała więc postanowiłam zrobić jej śniadanko kiedy robiłam śniadanie do mojego domu ktoś wszedł spojrzałam na dziewczynę która dobrze znałam, była to moja najlepsza przyjaciółka - Liliana - siostra tego idioty Victora.
- Słuchaj, najnowsze plotki z mojej części lasu - powiedziała
- Lila to nie najlepszy moment..- powiedziałam
- czekaj, czy ja czuję ludzka krew? - zapytała
- cicho siedź, kurwa mać, ukrywam takiego jednego człowieka - powiedziałam - mów te plotki - odpowiedziałam i dałam jej kawę
- Victor ma zostać nie wiem, za miesiąc, dwa, królem i szuka sobie żony - powiedziała
- No i co ja mam z tym wspólnego? - zapytałam siadając obok niej
- Skarbie, jesteś w nim zakochana wykorzystaj to, przyjdź na bal gdzie będzie wybierał sobie żonę - powiedziała
- Nie, o nie co to to nie, on dobrze wie jak wyglądam, odrazu mnie wyrzuci - powiedziałam
- A gdybyś została jego dziwka a potem żona? - zapytała
- Czekaj kurwa co? - zapytałam
- no wiesz, powiem mu, że widziałam jak wprowadzasz człowieka do swojego domu, on tu przyjdzie z strażą pojmą cię do naszego ojca, zasugeruje ojcu, że najlepsza kara będą tortury i bycie dziwka victora to najlepsza kara - powiedziała, szlag by trafił, że akurat Liv wstała
- Czekaj - usiadła obok nas - czyli ty jesteś zakochana w vampirze? - zapytała
- na moje jebane kurewskie nieszczęście tak - powiedziałam, przyciągnęłam kolana pod brodę i je przytuliłam i włożyłam cała czerwona twarz pomiędzy kolana.
- i to nie byle jakim Vampirze tylko przyszłym królu vampirow, moim bracie - powiedziała Lila
- Błagam kurwa, przestańcie - powiedziałam
- Ej, lana, ale pomysł tej vampirzycy jest świetny - powiedziała a ja na nią popaczylam
- no chyba sobie kurwa żartujecie - powiedziałam
- Nie - odpowiedziały chórem a ja znowu się zaczerwieniłam, sam fakt, że miałam zostać rozdziewiczona przez Victora był zawstydzający, a to że miał mnie widzieć nagą kiedy tylko chciał to był kolejny zawstydzający fakt.
Postanowiłam, że pójdę spać, zostawiłam dziewczyny i poszłam się położyć.

I love you more than you thinkWhere stories live. Discover now