Prolog

461 18 0
                                    

Anya siedziała na swoim miejscu i patrzyła z zachwytem na swoją mamę, Yor Forger, w długiej, białej suknii ślubnej, kroczącą wraz z Loidem do ołtarza.
Dziewczynka zaczęła podskakiwać na siedzeniu z ekscytacji. Dotknęła swojej kieszeni, żeby upewnić się, że wciąż ma w niej pudełko z obrączkami, które miała zanieść rodzicom podczas ceremonii.
Z ulgą wyczuła pod palcami jego kształt.
Siedząca obok Fiona Frost poklepała lekko Anyę w ramię, sygnalizując jej tym samym, że to już ten czas i powinna iść.
Różowowłosa poderwała się z krzesła i wyjęła pudełeczko. Otworzyła je, aby wszyscy mogli zobaczyć co niesie i ruszyła przed siebie paradnym krokiem. Jej mina wyrażała pełne skupienie. Podeszła do Loida, który podziękował jej szeptem i chwycił jedną z obrączek, która już po chwili znalazła się na palcu Yor.
Następnie czarnowłosa wzięła drugą i wsunęła na serdeczny palec blondyna.
Anya widziała, że w jej ciemnych oczach lśnią łzy radości.
Słuchała uważnie słów jakie powtarzali za księdzem jej rodzice, a później patrzyła oczarowana jak się całują.
Lodzice sie kochajom. -pomyślała wesoło. -I Anyę też kochajom. Anya jest najscensliwsza dziewcynka na świecie.
Uśmiechneła się szeroko i promiennie. Wierzyła wtedy, że od tego momentu całe jej dotychczasowe życie odmieni się i stanie jeszcze lepsze.
Cóż, nie mogła pomylić się bardziej...

-------------------------------------------------------------
Witajcie w mojej nowej książce dotyczącej Spy×Family!
Już na wstępie uprzedzę, że nie wszystko może zgadzać się z mangą, na której podstawie piszę.
Mimo to, mam nadzieję, że się spodoba.
Do zobaczenia w następnym rozdziale!

☆ Moja gwiazdka ☆ Spy×Family || Damian × AnyaWhere stories live. Discover now