Part 11

315 19 4
                                    

*** Oczami Natalii***


Znów ten głupi budzik.. Dzwoni i dzwoni..

Nie mam ochoty wstawać i iść do szkoły.

Tam zapewne znów spotkam Mateusza..

No ale cóż... Muszę to muszę.

Wstałam i ubrałam się.

Włosy związałam w luźnego koka, po czym zeszłam do kuchni.

-Hej córciu, jak się spało?- przywitała mnie z uśmiechem na ustach moja mama.

-Hej Mamuś, dobrze- odpowiedziałam.

Na stole leżało moje śniadanie oraz jedzenie, które powinnam zjeść teraz..

Nie byłam głodna, więc nie zjadłam go.

Poszłam na przystanek, gdzie powinien czekać Nick. Ale nie było go.

Był Mateusz?!

Ale skąd on się tu wziął?

Nie mieszka w okolicy.

Po za tym przed jego domem jest przystanek.


***Oczami Nicka***


O nie!

Zaspałem!

W biegu zbieram potrzebne rzeczy i biegnę na przystanek.

W oddali widzę moją dziewczynę oraz Mateusza...

Co on tutaj robi?!?

Po co on to robi?

Czego chce?!?


-Hej piękna- powiedziałem, przytulając moją kochaną dziewczynę.

-Hej. Coś się stało, że ledwo zdążyłeś?- zapytała.

-Zaspałem

-Ty śpiochu!- powiedziała, wystawiając do mnie język. Uwielbiała się ze mną droczyć. I vice wersa.

Mateusz stał i nic do nas nie mówił. Jakbyśmy mu coś zrobili...

Podjechał autobus. Wsiedliśmy do niego i pojechaliśmy do szkoły.


***Oczami Natalii***


Zawsze gdy wchodzę do tego budynku, czuję ból, smutek..

W tej szkole wydarzyło się tyle złych chwil..

Ale jakby nie ten budynek, nie poznała bym Nicka.

Nie bylibyśmy razem...


Diana i mój kuzyn znowu są razem.

Myślę, że są 'tacy sami'.. Znaczy ich charaktery..


Właśnie w tej chwili ich mijam..

-Nata- słyszę głos Diany. Odwróciłam się i popatrzałam na nią. - Chciałam Cię za to wszystko przeprosić. Wiem, że nie będziemy się teraz przyjaźnić. Wyobrażam sobie jak cię zraniłam, ale nigdy nie miałam Cię za wroga. I nie chcę żebyś Ty miała mnie za wroga- dokończyła.

-Ok- odpowiedziałam. Tylko tyle zdołałam z siebie wydusić.

Usiadłam na ławce przed klasą, czekając na dzwonek.

Życie to nie bajka...Where stories live. Discover now