016

341 34 6
                                    

CARLA POV

- Nawet nie chcę pytać czemu jesteś cała mokra. - Powiedział Ashton wychodzący z naszego domku.

- Twój przyjaciel to idiota.

- Tak właśnie wyglądają podrywy Hooda.

- Ugh gorzej niż przedszkolak. - Odpowiedziałam wchodząc do budynku.

Nigdy wcześniej nie pomyślałam o tym, że Hood mógłby mnie podrywać. Jego zachowanie za każdym razem uważałam za zwykłe żarty chociaż po jakimś czasie doszłam do wniosku, że po prostu jest idiotą.

Gdy przebrałam się w suche ubrania postanowiłam wstawić zdjęcie z wczorajszej imprezy.

@carlahumphrey: the best evening xx

Nie zdążyłam odłożyć telefonu kiedy przyszło mi powiadomienie o nowym komentarzu.

@calumhood: moja miss mokrego podkoszulka ily

Mimowolnie uśmiechnęłam po przeczytaniu tego komentarza. Calum czasami był naprawdę uroczym chłopcem.


***


- Zanudzę się na śmierć. Chodźmy pograć. - Narzekałam na dzisiejszy brak zajęć wylegując się na kanapie w salonie.

- Daj spokój Carla, nie widzisz, że tylko ty masz tyle siły. - Odpowiedziała mi ledwo żywa Caroline.

Spojrzałam na moje koleżanki, każda z nich była bez życia. Nawet Leah nie wyglądała najlepiej. Podniosłam się z kanapy i poszłam do swojego pokoju. Postanowiłam, że się zdrzemnę by jakkolwiek zająć czas.

Gdy już praktycznie zasnęłam usłyszałam dźwięk otwieranych drzwi, byłam przekonana, że to Leah postanowiła wziąć ze mnie przykład i przyszła położyć sie do łóżka, dlatego też nawet nie otworzyłam oczu by to sprawdzić. Zrobiłam to dopiero gdy poczułam czyjąś obecność obok siebie.

- Czego chcesz Hood? - Spytałam gdy zobaczyłam leżącego obok chłopaka.

- Nudzi mi się Carla. - Powiedział ze smutkiem.

- Mi też dlatego idę spać. - Odpowiedziałam przekręcając się na brzuch szukając wygodniejszej pozycji.

- Pośpię z Tobą. - Chłopak ułożył się tak, że jego głowa znajdowała się na moich plecach.

- To jednoosobowe łóżko Hood. - Powiedziałam bardziej do poduszki niżeli do chłopaka.

- Shh nie psuj tej romantycznej chwili. - Wyszeptał.

- Nie widzę nic romantycznego w tym, ze na mnie leżysz. - Odpowiedziałam.

- Widzę ktoś tu lubi dominować.

Calum płożył się na plecach przeciągając mnie tak bym mogła położyć głowę na jego klatce piersiowej. Zaskoczył mnie tym, jednak nie protestowałam bo było mi całkiem wygodnie w takiej pozycji.

- Mam nadzieję, że wygodnie Ci się leży na mojej niezwykle umięśnionej klacie. - Wyszeptał mi do ucha.

Odpowiedziałam mu delikatnym uśmiechem.



sweet

dziękuję za 2.5K wyświetleń ILYSM! ♥

passion|| c.hWhere stories live. Discover now