Dział 19

29 5 0
                                    

Piotrek wziął Kate na ręce i ruszył w kierunku drzwi.
- Co się stało?!
- Jadę do szpitala. Weź samochód Kate i jedź za nami.
- Dobrze...
Po chwili byli już w szpitalu. 
- I co z nią?! - dopytywał zmartwiony Piotrek.
- Przeprowadzimy badania, ale nie jest źle. Proszę się nie martwić.
- Ona jest w ciąży.
- Wiemy.
Lekarka odeszła, a  wtedy do Piotrka podeszła Emily.
- I co??? - zapytała.
- Dowiemy się.
- Mhm, czyli gówno wiadomo.
- Dokładnie.
- Co z ciążą?
- Nie mam pojęcia...
Kate pojechała na badania. Emily powiedziała do Piotrka:
- Idziemy coś zjeść?
- Nie jestem głodny...
- Wezmę Ci coś jakbyś jednak zgłodniał.
- Ok...
Emily wyszła ze szpitala i ruszyła w kierunku sklepu. Gdy tylko lekarka wyszła na korytarz Piotrek odrazu do niej podbiegł.
- Wiadomo coś???
- A kim Pan dla niej jest?
- Narzeczonym.
- To w takim razie mogę udzielić informacji. Z pacjentką jest dobrze, jej stan jest stabilny.
- A co się stało?
- Jeszcze dokładnie nie wiemy, ponieważ nie przeprowadziliśmy tak zwanego wywiadu z pacjentką.  Ma lekki wstrząs, ale jest dobrze.
- A co z dzieckiem?
- Chyba bardziej z dziećmi.
- Był jeden chłopiec.
- Nie, były bliźniaki.
- Co to znaczy były?!
- Kate straciła 1 z nich, dziewczynkę, a został chłopiec.
Piotrek usiadł i łzy napłynęły mu do oczu.
- A mogłaby Pani jej o tym nie mówić.
- Muszę przekazać pacjentce jaki jest jej stan zdrowia.
- Proszę... - wydukał cicho Piotrek.
- Zobaczę co się da zrobić.
Lekarka pogładziła Piotrka po plecach i powiedziała:
- Proszę się nie martwić...
Gdy Piotrek powiedział o tym Emily ta nie mogła w to wszystko uwierzyć. Jak to wszystko możliwe...


Miłego dzionka/ wieczoru.


Kochaj tylko mnie...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz