Dział 17

37 6 1
                                    

4 godzin wcześniej
Sebastian odgarnął lekko włosy Emily z szyi i zaczął jej robić "malinki".  Nagle dziewczyna lekko się odsunęła.
- Nie możemy tego robić więcej... - powiedziała Emily siedząc obok Sebastiana.
- Dlaczego?
- Boję się, że wpadniemy i...
Sebastian pocałował ją, aby ją uciszyć i uspokoić.
- Mark Twain powiedział kiedyś : "Spędziłem większość życia, martwiąc się o rzeczy, które nigdy się nie wydarzyły".
- A skąd ty znasz takie mądre cytaty?? - zapytała z ironią Emily.
- Nie wierzysz we mnie?? - zapytał ze śmiechem chłopak.
- Ależ skądże hehe.
Obydwoje wybuchnęli śmiechem. Po chwili Sebastian podniósł lekko podbródek Emily i lekko ją pocałował. Uśmiechnęła się.  Zaczęli się namiętnie całować.
- Ostatni raz... - powiedział cicho Sebastian.
- Hm??
- Zróbmy to ostatni raz...
Emily lekko kiwnęła głową. Tego wieczora kochali się namiętnie w jego pokoju. Gdy skończyli położyli się obok siebie po kocem.
- Za każdym razem mnie zaskakujesz - powiedział za śmiechem Sebastian.
Gdy się ubrali, wyszli z domu i ruszyli w kierunku samochodu trzymając się za ręce. Gdy dojechali do domu dziewczyn Sebastian powiedział cicho:
- Kocham Cię.
Pokonała dwa kroki jakie ich dzieliły i pocałowała go. Podniósł ją do góry, przez co klamka zaczęła się ruszał. Nagle usłyszeli za sobą głos Kaśki.


Miłego dzionka/ wieczoru :).
PS. sorry, że krótkie...



 

Kochaj tylko mnie...Where stories live. Discover now