Rozdział 13

1.1K 34 61
                                    

Mason

Uśmiechnąłem się, gdy jej ciało zareagowało jak zareagowało. Chryste. Smakowała tak słodko. Jej cipka, gdy zaciskała się na moim języku, to jak poruszała biodrami, aby naznaczyć tempo swojego orgazmu.

Jej jęki to był miód dla moich uszu. Chrystusie, ona była tak cholernie słodka. Mój nowy ulubiony smak.

Zapach, który atakował moje nozdrza, gdy byłem tak blisko. Mój nowy ulubiony zapach.

— Och...Mason...

Moje imię, które wydobyło się z jej ust. Jej piękny, słodki głos, który je wypowiadał. Mój nowy ulubiony dźwięk.

Jej ciało chciało więcej i więcej, tak samo jak i ja. Gdy doznała spełnienia, wylizałem jej soki po czym nachyliłem się nad nią.

Wpiłem się w jej wargi, dając jej własnego smaku, aby mogła się przekonać.

Dłonią wędrowałem wokół jej piersi, pieszcząc kciukiem jej stwardniały sutek, od podniecenia. Idealnie pasowały wielkością do mojej dłoni. Były duże i jędrne. Idealne.

Jej ciało, było idealne.

— Mam nadzieje, że nie masz dość, bo zamierzam, dać ci coś o wiele lepszego. — mruknąłem w jej usta — Spodoba ci się.

Spojrzała mi w usta, oddychając głęboko i się szeroko uśmiechnęła. Pokręciła głową, a ja zaprzeczyłem.

— Słowa panno Evans, potrzebuje słów.

Zagryzła delikatnie wargę, a ja miałem ochotę, aby te jej usta, były na moim kutasie. Aby się nim zajęła.

— Nie mam dość, proszę pana. — odpowiedziała cicho.

Kiwnąłem głową i wziąłem swojego naprężonego członka, na którego wcześniej nałożyłem gumkę i nakierowałem go, pomiędzy jej nogi. Otarłem parę razy nim, o jej cipkę i wszedłem powoli, po chwili pchając mocno biodrami.

Syknęła, a ja poczułem, że coś jest nie tak. Spojrzałem na nią. Nie powiedziała mi najwidoczniej wszystkiego.

Dziewica

Pomyślałem i się z niej wysunąłem. Nie wiedziałem, czemu mi tego nie powiedziała. Wstydziła się? Bała się? Nie myślałem nawet o tym, gdyż jej słowa dotarły do moich uszu.

— Przepraszam.

Za co ona przeprasza? Zmarszczyłem brwi i ująłem jej polik w dłoń.

— Nie przepraszaj, jasne? Chce tylko wiedzieć, dlaczego nie powiedziałaś. — powiedziałem dość cicho, aby jej nie krępować.

Odwróciła wzrok i spojrzała w bok, jakby chciała uniknąć odpowiedzi.

Chciałem znać prawdę jednak, więc odwróciłem jej głowę w swoją stronę i przytrzymałem.

— Dlaczego?

Wciągnęła więcej powietrza i spojrzała w końcu mi w oczy.

— Ponieważ wstydziłam się...wstydziłam się i bałam, że nie zechcesz, kiedy się dowiesz. — mruknęła cicho, jakby bała się odezwać. — W końcu ty co chwile to robisz, a ja? Nigdy.

Zasady uczuć [18 +]Where stories live. Discover now