VIII

317 14 10
                                    

UWAGA!!!
Ten rozdział zawiera scenę 18+ więc jeśli ktoś nie chce czytać to niech nie czyta tego fragmentu to raczej taki bonus za to, że czytacie tę powieść z chęcią ;)))

Per. ZSRR
Rz- Oj chyba wiem o co może
chodzić (͡° ͜ʖ ͡°).
ZSRR- No to o co mądralo?
Rz- Chodź ze mną to Ci pokażę~
Po tych słowach wziął mnie za rękę i pociągnął do jego sypialni. Okej •_•.... Chyba wiem o co chodzi (͡° ͜ʖ ͡°). Kiedy byliśmy w pomieszczeniu Nazi zaproponował alkohol. Nie odmówiłem, heheh. Nigdy nie odmawiam czegoś do picia co by rozluźniło atmosferę. Minęło pół godziny. Piliśmy i przy okazji rozmawialiśmy o różnych głupotach. Po chwili Rzesia się upił. Ja z racji tego, że mam ,,doświadczenie" w piciu, jeszcze się jakoś trzymam. Nagle Rzesza się do mnie przytulił i włożył swoją nogę między moje masując nią mojego przyjaciela.

NSFW●
Podnieciło mnie to. Całowałem go w usta a następnie po szyji. Po chwili rzuciłem go na łóżko i zacząłem rozbierać. Nie sprzeciwiał się wręcz przeciwnie widać, że to mu się podobało. Rozpiąłem jego koszulę i całowałem po klatce piersiowej, po brzuchu aż zszedłem do pasa. Rozpiąłem rozporek w jego spodniach. Kiedy spodnie oraz koszula Rzesi leżały na podłodze też się rozebrałem. Gdy byliśmy w samych bokserkach byliśmy w tej pozycji: Ja siedziałem na łóżku a mój drogi Nazi na mnie okrakiem przodem do mnie. Całowaliśmy się dalej a ja przy okazji głaskałem go po biodrze. Jego skóra jest taka gładka. Po odklejeniu się Rzesza zszedł tak żeby jego głowa była na wysokości mojego przyrodzenia.

Per. Autorki (No coś nowego xD. Jakby coś to będzie perspektywa moja albo Związku Radzieckieg bo Rzesza jest pijany i nie jest wstanie wystąpić hahah...)
Kiedy twarz Rzeszy była na wysokości przyrodzenia Komunisty. Ściągnął mu bokserki i zaczął mu robić dobrze. ZSRR zaczął pojękiwać z rozkoszy.
Rz- Jest duży. Jak mam sobie z nim poradzić kochanie- powiedział Nazista nie przerywając czynności
ZSRR- Jakoś sobie poradzisz- uśmiechnął się z rumieńcem na twarzy.
Rzesza polizał prącie i włożył całego do ust. Zaczął ssać.

Per. ZSRR
Kiedy mój ukochany ssał mojego przyjaciela było mi tak cholernie dobrze. Gdy skończył podniósł się i też ściągnął swoją odzież. Przysunąłem go do siebie a następnie położyłem na łóżku. I chciałem włożyć w niego palce.
ZSRR- Mogę?
Rz- J-ja (tak)- powiedział ssapany.
Włożyłem w niego palce żeby się przyzwyczaił. Skrzywił się trochę z bólu. Ale kiedy się przyzwyczaił wyciągnąłem z jego dziurki palce i wszedłem. Na początku wolno się poruszałem a Rzesza jęczał cicho
Rz- Ngh~ Sz-szybciej hah~ mhm~
Przyspieszyłem przez co zaczął jęczeć głośniej. Gdy osiągnąłem największą prędkość, obficie w nim doszedłem.
Rz- OOH MEIN GOT~!
Kiedy z niego wyszedłem usiadł przodem do mnie i powiedział:
Rz- Czy o to Ci chodziło
ZSRR- Może- uśmiechnąłem się i zrobiłem mu malinkę, on w między czasie cicho pojękiwał. Po skończeniu czynności położył się i rozszerzył nogi. Schyliłem się i wziąłem jego przyjaciela do ust. Zacząłem ssać robiąc mu dobrze, przygryzłem mu go trochę.
Rz- A-ah~ Soviet. Ngh~ P-przestań- Nie słuchałem go. Gdy przyspieszyłem po chwili doszedł- AAAH~!
Do końca naszego stosunku byliśmy w pozycji 69. Kiedy już leżeliśmy i przysypialiśmy Rzesia tylko cicho szepnął ,,Ich liebe dich ZSRR..." i zasnął.
•koniec NSFW•

Per. Rzeszy
Obudziłem się w swoim łóżku goły. Głowa boli mnie jak cholera. Nie pamiętam co się wczoraj stało. Ostatnie co mi się przypomina to wspólny taniec z Sovietem. Usiadłem, nikogo nie ma, jestem sam w pokoju. Nigdy nie śpię bez ubrania. Która godzina? Spojrzałem na zegar. Jest 7⁴⁸. Muszę wstać i się ogarnąć. Po odświeżeniu się ruszyłem do gabinetu. Usiadłem i myślałem co bym mógł porobić. Wziąłem jakiś zeszyt i zacząłem coś bazgrać. Nie skupiałem się na tym co rysuję bardziej próbowałem rozkminić dlaczego spałem goły. Kiedy wyszedłem z transu, spojrzałem na kartkę. Na niej: byłem 10-letni ja siedzący przy oknie w moim pokoju w sierocińcu. Płakać mi się zachciało. Nein.... Nein! Nie mogę okazywać słabości. Nagle do gabinetu wbiła Timber.
Rz- Aah! Timber?!
T- Rzesza musimy pogadać.
Rz-...- scheisse.
T- Masz mi natychmiast opowiedzieć o rozmowie z tym duchem!
Rz- No dobra- szepnąłem przez zęby- No to on wyłonił się z podłogi i chciał wejść w moje ciało i...
T- NIE ZGODZIŁEŚ SIĘ MAM NADZIEJĘ!
Rz- Nein...
T- Uuuf
Rz- No i potem weszłaś ty...
T- Mhm... Dobra przyjdź dzisiaj wieczorem pod drzwi wejściowe. Będę czekać na zewnątrz. Miłego dnia- Wstała a następnie ruszyła w stronę drzwi.
Rz- Narazie...
Ciekawe co ZSRR porabia...

Per. ZSRR
Blyat! Znowu uciekłem. Może sobie pomyśli, że go wykorzystałem?! Nieet. Przecież był pijany, ale co jeśli się domyśli po malinkach?! Może trzeba do niego pójść. Da! Zrobię to. Pójdę do niego i z nim pogadam. Jak pomyślałem tak zrobiłem. Kiedy byłem pod drzwiami jego gabinetu zawahałem się. ZSRR nie bądź mięczak! I zapukałem, po chwili usłyszałem ,,prosze" powiedziane zmęczonym głosem. Kiedy wszedłem do środka zobaczyłem. Rzeszę za biurkiem. Gdy mnie zauważył zamknął szybkim ruchem zeszyt i podszedł do mnie.
Rz- Hej ZSRR! Co cię tu sprowadza?
ZSRR- N-no b-bo jaaa...
Rz- Wszystko dobrze?
ZSRR-...- Blyat zaraz wybuchnę- TEJ NOCY UPRAWIALIŚMY SEKS I BYŁO BOSKO A BYŁEŚ PIJANY I PEWNIE TEGO NIE PAMIĘTASZ A JA NAD RANEM ZNIKNĄŁEM BO NIE WIEDZIAŁEN CO ZROBISZ JAK SIĘ OBUDZISZ I NIE CHCIAŁEM ŻEBYŚ POMYŚLAŁ, ŻE CIĘ WYKORZYSTAŁEM SEKSUALNIE!!!
Zasłoniłem usta i tylko czekałem na jakąś reakcję. Rzesza tylko patrzył na mnie zdezorientowany. Po chwili się uśmiechnął:
Rz- To dla tego mnie tak tyłek boli hahah...
ZSRR- Heheh
Nastała cisza. Patrzyliśmy na siebie i nie wiedzieliśmy co powiedzieć. Ta chwila będzie trwała wieczność czy.... O ktoś idzie wreszcie, strasznie tupie. O niet...
IJ-*wbija prawie wypierdalając drzwi z zawiasów* HAAA!!! Wiedziałam! Jesteście RAZEM!!
Rz i ZSRR- Nigdy- odepchnęliśmy się od siebie.
IJ- Słyszałam wczoraj jakieś podejrzane dźwięki z twojego pokoju (͡° ͜ʖ ͡°)
Rz- Podsłuchiwałaś mnie?!
IJ- Taaaak~
Rz- Sheisse zamknij ryj ಡ⁠ ͜⁠ ⁠ʖ⁠ ⁠ಡ...
ZSRR- Imperium jesteśmy zajęci- sztucznie się uśmiechnąłem.
T- Co tu się dzieje? Słychać was na kilometr.
IJ- Rzesza i Soviet uprawiali seks.
T- Ou~ (͡° ͜ʖ ͡°)
Rz- Zamknąć mordy- schował twarz w dłoniach.
T- Dobrze, Chodź Japonia.
IJ- Heheh spoko.
Po zamknięciu się drzwi patrzyliśmy na chwilę na nie a potem na siebie i wybuchnęliśmy śmiechem.
Rz- HAHAHSHAHHS!!! C-CO TU SIĘ ODJEBAŁO HAHAHAH
ZSRR- Nie wiem hahah, ale było piękne.

---------------------------------------------------
~•1060 słów•~
Hej no więc tak.... Autorce trochę odjebało ( ͡≖ ͜ʖ ͡≖) hiehiehie. Mam zamiar napisać powieść z RusAme. Ale to jeszcze nie jest na 100% no ale możliw. Cieszę się, że chcecie to czytać.
Papa słońca, MIŁEGO ♡♡

Twoje łzy || ZSRR x III Rzesza Donde viven las historias. Descúbrelo ahora