Prolog

2K 152 14
                                    

17.05.15r.
Cześć motylki.
To ja, Wasz Sehun. Przepraszam, że ostatnio nie pisałem, ale w dążeniu do doskonałości nie miałem czasu na bloga.
W ciągu tego miesiąca schudłem pięć kilogramów.
To wciąż za mało.
Ważę za dużo. Ana wie o tym najlepiej. Im bardziej mnie kocha, tym bardziej niszczy. A ja im bardziej jej potrzebuję w dążeniu do bycia idealnym, tym coraz dalej jestem.

Co do J. to wciąż po staremu. Rozmawiamy, czasem śmiejemy się (on się śmieje, ja tylko udaję) i przede wszystkim - nie zdaje sobie z niczego sprawy.
Jestem przekonany, że jeśli schudnę, to w końcu mnie pokocha.
To tyle na dzisiaj, bo mama przyniosła mi talerz kanapek i muszę wymyślić coś, aby się ich pozbyć.
Trzymajcie się ciepło i nie jedzcie za dużo (co ja piszę, zawsze jest za dużo).

I will be skinny | Sehun x KaiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz