22 stycznia, 2006, 2:00

25 2 0
                                    

„Czemu ja słyszę jakieś głosy..?" Tak pomyślałam i wstałam z podłogi. Zauważyłam, że Brittany nie ma na łóżku. Gdy poszukałam jej po całym domu, spojrzałam na małą karteczkę z notesu i to w kuchni.

Cześć, Michelle. Nie martw się o mnie i nie czekaj na mnie. Już nie wrócę. Chciałam się stąd uwolnić raz na zawsze. Uciekłam z tego miasta, a może jak mi się uda, to i z kraju. Nie wiem, gdzie pójdę, ale proszę, nie szukaj mnie. Pamiętaj, że cię kocham ale nie mogłam już wytrzymać. Przepraszam.
Brittany

Rozpłakałam się mocno i nie mogłam przestać. Gdy poszłam do Asami powiedzieć jej, co się stało, zostałam u niej i ona pocieszała mnie całą noc. Nie mogłam przestać o tym myśleć. To jest najgorsza rzecz, która spotkała mnie w całym moim życiu. Stracić kogoś to nic strasznego, prawda? Nie. Ona była dla mnie taka cudowna, miła i słodka i mnie tak poprosti porzuciła. Jeżeli wróci, nigdy jej tego nie wybaczę.

I nie opuszczę cię aż do śmierci | TW: Próby samobójcze, samookaleczenie, NSFWWhere stories live. Discover now