Podziękowania

809 40 11
                                    




Nie wiem czy ktokolwiek to czyta, ale i tak to napisze. Kiedy to piszę jest godzina pierwsza w nocy i właśnie skończyłam pisać epilog. Mam łzy w oczach, bo nie jestem gotowa na koniec, mimo że przed nami jeszcze dwie części.

Nigdy nie będę potrafiła wyrazić jak bardzo jestem wam wdzięczna. To wy sprawiliście, że to coś co z kleiłam ma jakąś wartość. Czytałam każdy komentarz co najmniej dziesięć razy robiąc przy tym screena.

Dzięki wam spełnia się moje marzenie sprzed dwóch lat. Jednak jest jeszcze jedna osoba, dzięki której to wszystko się zaczęło, ale to zrobię już prywatnie. Po prostu napiszę tutaj, że gdyby nie ta osoba przestałabym pisać po dziesiątym rozdziale. Wspiera i wierzy we mnie bardziej niż ja sama. Słuchała moich wszystkich wątpliwości czy to na pewno jest dobre oraz widziała jak za każdym razem ryczę ze szczęścia widząc niektóre komentarze.

Najlepsze jest to, że ta osoba dalej nie przeczytała całego My Fallen Angel i nie ma pojęcia co będzie dalej tak samo jak wy.

Co do drugiej części. Myślę, że prolog na pewno pojawi się już w grudniu, a co dalej to zobaczymy.

I na koniec, tak po prostu.

Dziękuje.

My Fallen AngelWhere stories live. Discover now