5 Świat zniknął mu z oczu

128 11 1
                                    

Tak, to jest nowy rozdził!
Miłego czytania!

Peter wyskoczył przez okno pokoju bujając się na sieci w kierunku centrum miasta.

Wcale nie planował wychodzenia o tak późnej porze,ale miał dziwne przeczucie, że może stać się coś złego. Nie pierwszy raz nie ostatni, ale tym razem naprawdę coś było nie tak.

Miasto otulone nocą wydawało się dziwnie zbyt spokojne. Było cicho co przytłaczało go bardziej niż ogromny hałas.

Westchnął bujając się dalej na sieci i uśmiechnął się lekko lądując na szczycie jednego z budynków.

Rozejrzał się po dzielnicy oświetlonej jedynie miejskimi lampami i neonem z nazwą pobliskiej knajpki po czym usiadł na krawędzi i ściągnął maskę.

Nic się nie działo. Ponownie fałszywy alarm. Może był trochę przewrażliwiony po tym wszystkim.

Ponownie odetchnął z niezadowoleniem.  I już chciał z powrotem wrócić do domu kiedy kilka ulic dalej zobaczył wybuch.

Założył maskę na twarz strzelił siecią i ruszył w tamtą stronę.

Choć nie powinien, to czuł się dobrze z tym, że coś się działo. I tu nie chodziło o krzywdę ludzi, bo tej nie chciał tylko o to, że czuł się wtedy potrzebny. I może i było to trochę samolubne ale biorąc pod uwagę, że odmawiał sobie niemal wszystkiego to uznał, że na takie myślenie może sobie pozwolić.

Stanął na placyku pomiędzy budynkami. Otaczał go ogień i gruzy, a tuż przed nim stał on. Wysoki mężczyzna w czarnej uburdzonej popiołem lekko przypalonej pelerynie, który spogladał na niego z uśmiechem.

A potem zanim Peter zdążył cokolwiek zrobić w jego stronę poleciała jakaś czerwona energia, która boleśnie odrzuciła go do tyłu.

Upadł na ziemię. W głowie mu szumiało i nie był w stanie myśleć trzeźwo. Spróbował podnieść się na dłoniach, ale skończyło się to jedynie kolejnym bolesnym upadkiem.

Przymknął powieki, a cały świat jakby zniknął mu z oczu.

No więc tak. Trochę mnie nie było ale już jestem. Na tablicy wstawiłam wpis odnośnie publikacji rodziałów tego ff i innych więc jeśli ktoś jest ciekawy to polecam zajrzeć.

A teraz mam nadzieję że rozdział się spodobał! Koniecznie napiszcie swoje opinie.

Miłego wieczoru,
LitteAilaEvans

Razem | young avengers |Where stories live. Discover now