91

2.7K 163 5
                                    

-Harry Edward Styles! - krzyknęła Bella
Harold jak poparzony wpadł do salonu patrząc na swoją dziewczynę.
-Tak kochanie? - zapytał
-Kochanie? Ja ci dam kochanie! - krzyknęła
-Co się stało? - zapytał
-Twoje skarpetki się stały. One są wszędzie! - warknęła
-Ale nie denerwuj się...
-Pozbieraj je. Teraz. - rozkazała
Harry posłusznie zaczął sprzątać swoje skarpetki zastanawiając się , dlaczego dziewczyna się tak zdenerwowała.
×~×
Chcecie drugą część? Napiszcie :)

SugarOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz