Wstęp

80 14 5
                                    

Czym jest wojna? Ilekrość zadawałem sobie to pytanie nie umiałem znaleźć odpowiednich słów. Potrzebowałem wiele czasu, by dociec, jakich użyć argumentów. Wojna dla niektórych to grabienie domostw i gwałty na niewinnych kobietach. Wyzwala w człowieku najgorsze jego cechy - chęć zabijania, torturowania i poniżania słabszych. Widząc krzywdy wyrządzane dzieciom, zmroziło mnie poczucie nieodwracalnej konieczność. Zrozumiałem, że nie mogę znieść myśli, iż nigdy więcej martwe dzieci nie uśmiechną się, nie zawołają mamo!

Wpis w dzienniku pokładowym.
Alkid

*

Przepełniona wonią wojen kraina Ynos wyłaniała się z mgły. Położona na czterech wyspach, z których każda swą majestatycznością przyciągała poranne promienie i morską bryzę. Fale  rozbijały się o spiczaste klify. Owe wyspy stanowiły niegdyś piękne, bogate i wspaniałe królestwo, które tętniło życiem. Byt mieszkańcom zapewniały liczne szlaki handlowe.

Krajem tym rządził Danvon – tyran, toczący nieustannie wojny z sąsiadami. Nie interesował go lud, tylko panowanie i niszczenie. Czternaście lat jego rządów doprowadziły kraj do militarnej i gospodarczej ruiny. Podczas jednej z krucjat Danvon odkrył nieznaną dotąd wyspę. Spowita w mroku jak najgłębsze zakamarki piekła, przyciągnęła niejednego śmiałka, który dał się skusić mirażem łatwych bogactw. To właśnie w owym miejscu zaślepiony złotem tyran poniósł tragiczną śmierć. Nikt się tym nie przejął, nikt nie zmartwił. 

Nastąpił rok bezkrólewia, który nie przyniósł niczego dobrego, ponieważ o tron zaczął się ubiegać namiestnik króla. Poddani znali rządcę jako człowieka okrutnego, chętnie wtrącającego ludzi do lochów za byle przewinę. Kiedy zaczął pozbywać się swoich podwładnych, w królestwie wybuchły zamieszki.  Okres ten zapamiętamy jako krwawe lata grozy i spustoszenia. 

Obecnie znów trwał czas wiosny, kwitnienia i zielenienia się wszystkiego w przyrodzie, co przynosiło ulgę oczom zmęczonym oglądaniem wojennych okropieństw. Serce radowało się na widok rodzin cieszących się z powrotu wojaków, a zapach kwiatów dawał ukojenie. 

*

Odkąd król Dorian przejął władzę po swoim bracie, królestwo Ynos znów stało się bogate i uporządkowane. Pięćdziesięciodwuletni władca, zanim przejął koronę, przebywał piętnaście lat na wygnaniu wraz ze swoją rodziną, świtą i lojalnymi dowódcami. Kiedy jego brat przejął władzę, wygnał go banicję, bojąc się utraty korony.

Król Dorian należał do władców potrafiących docenić najprostszego ze swych poddanych. Zamek monarchy otwierał się  dla każdego, a on sam nie odmawiał nikomu audiencji, wysłuchiwał wszystkich problemów mieszkańców, które skrupulatnie zapisywał i próbował rozwiązać. Panujący uchodził za człowieka  bardzo mądrego i rozważnego,  a nade wszystko skromnego. Liczył się z każdym wydanym groszem. Często bywał wśród poddanych, traktował ich na równi z sobą. Nie lubił, kiedy ludzie mu się kłaniali. Poddani cenili go i kochali.

Dorian miał dwóch synów bliźniaków: Tyrona i Tynosa. Jego żona zmarła na wygnaniu zaatakowana przez stado wilków, kiedy chłopcy mieli po czternaście lat. Ojciec wychował ich najlepiej, jak potrafił, aby godnie zastąpili go na tronie. Bracia byli ze sobą bardzo zżyci. Szkoleni przez najlepszych fachowców w sztuce wojennej, w dyplomacji – przez dyplomatów, a w handlu – przez kupców. Służki uczyły chłopców dobrych manier, a mędrzec filozofii i języków obcych. Wszystko po to, by dobrze przygotować ich do sprawowania władzy w przyszłości. Synowie pomagali ojcu we wszystkim, kochali go i bardzo szanowali.

Układy pokojowe z sąsiadami i wymiany handlowe pozwoliły na stabilizację w królestwie. Jego rozbudowa ruszyła pełną parą, a monarcha przeprowadził liczne reformy: powołał służbę wojskową, podniósł żołd, wprowadził system pracy zmianowej, każdemu poddanemu dał prawo do odpoczynku po przepracowaniu dziesięciu godzin, i do godziwej zapłaty, a także mianował radę do rozstrzygania sporów. 

Z rozkazu panującego, budowniczowie konstruowali umocnienia chroniące przed najazdem wrogów, stawiali huty, wznosili obiekty wojenne niezbędne do produkcji broni. Górmistrzowie zmodernizowali kopalnie, ulepszyli wydobycie, a farmerzy wprowadzili system nawadniający pola. Poddanym żyło się godnie i dostatnio pod rządami króla Doriana. Do czasu…

Jedno KrólestwoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz