12

33 2 1
                                    

- To jest naprawdę bardzo dziwne - mówi Druig.
- To jest wręcz irracjonalne - stwierdza Thena.

Na podwórko wybiega Makkari.

- Mam nowe informacje - chwali się.
- Są dobre? - pyta Druig.
- Nie bardzo. Są wręcz koszmarne - odpowiada Makkari.
- Mów Makkari - prosi Ajak - już nic nie może być gorszego od tego co usłyszałam.
*Tymczasem*
Sprite jest w swoim pokoju i płacze w poduszkę. Nie za bardzo może dojść do siebie po tym co powiedziała jej Sersi. Jeszcze gorszym faktem było to, że w ogóle mogła pomyśleć o zrobieniu czegoś takiego.
*Retrospekcja*
- Właściwie jest jeszcze jedna rzecz - mówi Sersi.
- Jaka? - pyta Sprite.
- Chodzi o Ciebie i Ikarisa - mówi Sersi.
- Nam się też coś stało? - zadaje pytanie Sprite.
- Nie do końca. Po prostu chodzi o to, że... - mówi Sersi i urywa - Ty i Ikaris nas zdradziliście. A Ty dodatkowo dźgnęłaś mnie swoim nożem w plecy. I dlatego chcę Ci zadać dwa pytania. Mogę?
- Ok - mówi niepewnie rudowłosa.
- Czy Ty czujesz się czasami niepewnie w swoim ciele, że wolałabyś być człowiekiem? - zadaje pierwsze pytanie Sersi.
Sprite chwilę czeka z odpowiedzią.
- Czasami - mówi.
- Ok, drugie pytanie. Czy jesteś czasami o mnie zazdrosna? - pada drugie pytanie.
Sprite patrzy jej w oczy, po czym wybiega z pomieszczenia.
*Koniec retrospekcji*
*Podwórko*
- Co takiego? - pyta Druig - jesteś tego pewna?
- Tak - mówi Makkari.
- Po Ikarisie bym się tego spodziewał - stwierdza Druig - ale Sprite? Ten mały, nieznośny dzieciak?
- Nie możemy wyciągać wniosków. Po prostu niech ktoś z nas z nią porozmawia - mówi Gilgamesh.
- Ja to zrobię. W przeciwieństwie do większości z Was, znajduję się w gronie osób, których Sprite posłucha - mówi Thena.
- W porządku. Ale nie naciskaj za mocno - mówi Phastos.
- Phastos - mówi Thena - trochę wiary.
Po czym wchodzi z powrotem do domu.
*Dom Ajak*
Podczas gdy Thena ruszyła, żeby porozmawiać ze Sprite, Ajak poszła do pomieszczenia, w którym leży Sersi.

- Słyszałam, że jestem takim słabym opiekunem, że aż mnie uśmierciłaś - mówi Ajak.

Sersi powoli podnosi się z łóżka i podchodzi do Ajak, przytulając ją.

- Spokojnie, nic mi nie jest - mówi Ajak.
- Ale, a-ale... - mówi Sersi zacinając się.
- Nic mi nie jest - mówi Ajak - spokojnie, nie martw się.

Dobiega ich głos Ikarisa.

- Thena, co się stało? - pyta brunet.
- Sprite, ona... - mówi Thena - ona zniknęła.

Uwaga 1: Sorka, że tak długo mnie nie było, ale: po pierwsze nie miałam weny, a po drugie jestem w klasie maturalnej, więc wiecie. Szkoła i takie tam.
Uwaga 2: Spokojnie, niedługo kończę z elementami obyczajowymi i zaczynam z akcją. Po prostu potrzebuję, żeby wszyscy wszystko sobie wyjaśnili.

Pozdrawiam
Marvel2023

Niespodziewana przyszłośćOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz