Gra W Latanie | Haikyuu Scenariusze (zakończone)

❤️ Spanie Obok Siebie (2/2)

Taketora Yamamoto

- No dobra... Wdech i wydech... Co złego może się stać - mamrotał do siebie Taketora, kiedy ty byłaś w łazience.
Gdyby była tu Akane, pewnie by go wyśmiała. Ale też by się aż tak nie denerwował. Ale nie, bo jego siostra musiała wybrać się tej samej nocy do koleżanki!

Gdy usłyszał otwierające się drzwi, od razu zesztywniał.
- Wszystko w porządku? - zapytałaś, kładąc się obok.
- Tak... Po prostu, mam problemy ze snem, więc boję się, że nie za-a - chłopak od razu skończył mówić, gdy poczuł twoje ręce na sobie.

Przekręciłaś Yamamoto tak, by go obejmować, przez co, nie mając zbytnio wyboru, nastolatek przytulił się do ciebie.
- Dobranoc.
- Mhm - wbrew swoim poprzednim obawom, kiedy tylko Taketora przymknął oczy, został przyćmiony przez senność.

Hajime Iwaizumi

Wtuliłaś się bardziej w Iwaizumiego, wciąż obdarzając jego twarz pocałunkami. W międzyczasie nastolatek głaskał cię po plecach i uśmiechał się jak głupi.

W końcu położył dłoń na twoim policzku i przerwał wykonywaną przez ciebie czynność. Uśmiechnęłaś się, nachylając się znowu w stronę Hajime, tym razem z zamiarem pocałowania go w usta.

Gdy byliście od siebie kilka centymetrów, nagle rozdzwonił się telefon nastolatka. Momentalnie się zatrzymałaś, a Iwaizumi z niezadowoleniem odebrał telefon.
- Czego chcesz Idiot-kawa?
- Słuchaj, mam pomysł na turniej jesienny! - usłyszeliście krzyk po drugiej stronie.
- Świetnie, pogadamy jutro - brunet nawet nie czekał na odpowiedź, od razu się rozłączając. - To na czym skończyło?

- Na tym, że powinniśmy iść spać. Dobranoc - dałaś chłopakowi szybkiego buziaka w nos, po czym schowałaś twarz w jego koszulce.
- To nie fair...

Toru Oikawa

Z niecierpliwością uderzałaś rękami o uda, kiedy Oikawa nakładał ci na twarz maseczkę oczyszczającą. Gdy skończył, mruknęłaś z zadowoleniem, zmieniając pozycję z siedzącej na leżącą.