5. Kłamstwo

11.4K 729 63
                                    

-Mogę wiedzieć czemu wróciłaś tak późno?-prawie krzyknął tata.

Uff, nic nie wiedzieli. Teraz tylko musiałam wcisnąć im jakiś kit.

-Pani Brown poprosiła mnie, abym pomogła jej przy dekorowaniu sali, bo...

-Dlaczego kłamiesz?-odezwała się spokojnie mama.

Wytrzeszczyłam na nią oczy.

-Co?

-Zapytałam, dlaczego kłamiesz?-powtórzyła surowiej.

-Nie kłamię...

-Oczywiście, że nie. Tylko z jakiego powodu zadzwoniła do nas dyrekcja mówiąc, że siedzisz w kozie?

Byłam w czarnej dupie.

-A-ale ja...-Właściwie nie wiedziałam co powiedzieć.

-Marsz do swojego pokoju i masz szlaban przez miesiąc! Oddaj telefon-zarządził ojciec.

Posłusznie położyłam swojego iPhone'a na jego wyciągniętej dłoni. Nie było sensu się z nimi kłócić.

Udałam się do swojej sypialni. Nawet telefon mi zabrali. Z całych sił starałam się nie trzasnąć drzwiami. Padłam na łóżko.

Weszłam do klubu wodząc wzrokiem po ludziach. Potrzebowałam alkoholu, może nawet Michael będzie pomocny. Musiałam jeszcze pogadać (czytaj: walnąć) z Luke'iem. Znajomych znalazłam przy barze.

-Cześć-powitałam ich. Wyciągnęłam szklankę prosto z dłoni Nicka i opróżniłam ją do dna.-Jest Luke?

-Luke? Jaki Luke?-nie rozumiała Sarah.

-No Hemmings!-niecierpliwiłam się.

-Ktoś zna jakiegoś Hemmingsa?-zapytał grupę Ryan. Wszyscy pokręcili głowami.

-Co wy sobie jakieś jaja robicie?-oburzyłam się.

-Dylan, przestań. Nikt tutaj nie zna twojego Luke'a.-Michael położył mi rękę na ramieniu. Od razu ją strząsnęłam.

-Wypchajcie się-warknęłam wstając z miejsca.

Wróciłam do swojego cholernego domu.

Następnego dnia chodziłam po całej szkole szukając wzrokiem kogokolwiek, kto chociaż byłby podobny do chłopaka. Zrezygnowana postaniwiłam iść do historyczki.

-Przepraszam, czy dzisiaj w szkole jest Luke Hemmings?-zapytałam.

-Luke Hemmings? Ach, ten!

Uśmiechnęłam się, bo ktoś w końcu go kojarzył.

-On już nie uczęszcza do naszej szkoły.

-Jak to nie uczęszcza? Kiedy się wypisał?

To się robiło coraz bardziej dziwne.

-Wczoraj wieczorem.

Zmarszczyłam brwi.

-No tak. Dziękuję-powiedziałam mimo, że nie miałam o tym pojęcia.

Oddaliłam się z głupim wyrazem twarzy. Jakim cudem nikt nie wiedział gdzie jest Luke?

___________

Dum dum dum dum haha

Czytasz=komentujesz

Xo

Good/Bad Girl | Luke Hemmings✔Where stories live. Discover now