Jak w dziewięciu krokach spać z wilkołakiem w jednym łóżku by Syriusz Black

61 3 0
                                    

Chyba z rok to pisałam, bo się zebrać nie umiałam xD

Krok 1. KUP DWIE TABLICZKI CZEKOLADY


Syriusz z samego rana udał się do Miodowego Królestwa. Wczoraj pokłócił się on z Remusem, więc teraz musiał jakoś go udobruchać. No chyba, że dalej chce spać sam.

No a Black musiał przyznać, że tego nienawidził. Kiedy tylko mógł spał z kimś innym. Inaczej nawiedzały go koszmary i nie mógł spać. Pozatym, przyjemnie było zasypiać słuchając oddechu i bicia serca drugiego człowieka.

Już ta jedna noc była okropna. Było mu zimno i cały czas dręczyły go koszmary. Nie chciał więcej takich nocy.

Tak więc Syriusz wszedł do Miodowego Królestwa i odrazu ruszył do działu z czekoladą. Wziął dwie tabliczki ulubionej czekolady Lunatyka i poszedł do kasy. Zapłacił i ruszył do Hogwartu szukać swojego celu.

Krok 2. DAJ JEDNĄ WILKOŁAKOWI

Brunet przemierzał szybkim krokiem Hogwat. Co chwilę sprawdzał mapie położenie Lupina i z radością stwierdził, że ten cały czas siedzi na wieży astronomicznej.

Kiedy był już na schodach zaczął biec by szybciej spotkać się z, jego zdaniem, przystojnym szatynem. Uśmiechnął się szeroko gdy zobaczył swojego chłopaka.

Remus był przystojny. I to cholernie przystojny. Miał jasnobrązowe, niemal miodowe włosy. Jego oczy były zielone i przypominały Syriuszowi kamienie szlachetne.

-Cholera, on musi być tak przystojny? - powiedział nieświadomie na głos Syriusz, a Remus zarumienił się.

- prawie komplementów udając, że to przypadkiem ci nie pomoże - powiedział Remus. Tym razem to czarnowłosy się zarumienił. - Po co przyszedłeś?

Syriusz wziął głęboki oddech. Gdzieś w głowie Lupina pojawił się spanikowany krzyk, że Remus przesadził i teraz napewno czarnowłosy go rzucił. Krzyk ucichł jednak w chwili kiedy Black odezwał się podając chłopakowi tabliczkę czekolady.

- Ja... Chciałbym przeprosić. Naprawdę przesadziłem... - powiedział Syriusz. Maska która zwykle nosił opadała.

Remus przytulił go. Mimo to zastrzegł, że do końca to mu nie przeszło i wciąż jest zły na chłopaka.

Chociaż to w jaki sposób gładził uspokajaco plecy Syriusza, sugerowało coś innego.

Krok 3. UPEWNIJ SIĘ ŻE W NAJBLIŻSZYM CZASIE NIE MA PEŁNI

To był najprostszy krok w tym całym planie. Po prostu spojrzał na kalendarz i z zadowoleniem stwierdził że do pełni jeszcze daleko.

Krok 4. POCZEKAJ AŻ WILKOŁAK PÓJDZIE SIĘ UMYĆ

Syriusz niechętnie usiadł przy biurku. Zrobił już prawie wszystko co musiał - posprzątał swoją część dormitorium (i tą Lunatyka), kolejny raz poukładał swoje płyty winylowe (cztery razy to zrobił, koniec końców zdecydował się na ustawienie od najukochańszy do ulubionych).

A jako że Lunatyk wciąż nie poszedł się umyć to musiał zająć się tą najgorszą częścią - zadaniem domowym.

Po dwóch godzinach udało mu się wykonać większość zadań - i wtedy Lunatyk, jakby wiedząc, że Łapa zrobił już większość i chciał go poprosić o pomoc, wstał i tak po prostu powiedział, że idzie się myć.

Potem wziął swoją piżamę i poszedł. Syriusz przez chwilę siedział analizując sytuację. (Po spojrzeniu na zegar okazało się że układanie płyt zajęło mniej czasu niż myślał i to naprawdę był czas w którym Lunatyk chodził się myć).

Krok 5. PRZYGOTUJ MU ŁÓŻKO

Syriusz poderwał się nagle z miejsca a Rogacz spojrzał na niego marszcząc brwi. Z lekkim rozbawieniem obserwował poczynania przyjaciela.

Niestety Łapa nie był zbyt dobry w ścieleniu łóżka. Całe życie ktoś to robił za niego.

Ale koniec końców udało mu się to zrobić. Było trochę koślowo ale Syriusz był z siebie dumny.  W końcu się starał i dawał z siebie wszystko.

Krok 6. JAK WRÓCI TY IDŹ SIĘ MYĆ

Syriusz niecierpliwie wyczekiwał powrotu Lunatyka. Kiedy tylko ten wyszedł z łazienki niemal rzucił się by zaraz tam wejść i mimo wszystko nie musieć obserwować reakcji Remusa.

Szybko wskoczył pod prysznic by też nie słyszeć ewentualnych uwag.

Krok 7. SIEDŹ TAM TAK DŁUGO AŻ NIE BĘDZIESZ MIEĆ PEWNOŚĆ ŻE WILKOŁAK ŚPI

Syriusz mył się rekordowo długo jak na niego. Cieszył się że mył sie ostatni i mógł tam siedzieć tyle ile musiał by mieć pewność że Remus śpi

Zwykle mył się pierwszy a potem wtulony w bok Remusa starał się nie zasnąć do czasu aż Remus pójdzie się umyć. Zwykle jednak mu się to nie udawało.

Kiedy w końcu wyszedł spod prysznica, wytarł się i przebrał w piżamę - jakieś krótkie spodenki oraz dużo za duża bluzka Lunatyka. Znaczy bluzka która kiedyś była Lunatyka, a teraz była Łapy.

Była Łapy od czasu gdy Lunatyk wyhaftował na niej napis "Szczeniaczek" i podrzucił do szafy Łapy.

Syriusz z dumą nosił ją po dormitorium i pokoju wspólnym. Dalej nie pozwalał mu wychodzić w tym Lunatyk.

Krok 8. WŚLIZGNIJ SIĘ DO ŁÓŻKA Z CZEKOLADĄ

Kiedy Syriusz był pewny, że Lunatyk już śpi, wyślizgnął się z łazienki. Idąc tak cicho jak tylko umiał najpierw podszedł do swojej torby z której wyciągnął czekoladę.

Potem idąc tak samo cicho podszedł do łóżka Lunatyka i ostrożnie wszedł na łóżko zasuwając za sobą zasłony.

Wślizgnął się pod kołdrę zaraz obok chłopaka modląc się w duchu by ten się nie obudził.

Krok 9. ZAŚNIJ I LICZ, ŻE RANO ZAJMIE SIĘ CZEKOLADĄ

Syriusz wtulił się w ciepłe ciało drugiego chłopaka. Zaraz obok nich położył czekoladę by dać ją rano Remusowi. Mimo wszystko trzeba było go jakoś rano udobruchać. Brunet schował twarz w koszuli wilkołaka i zasnął. Rozbawiony Lupin otworzył oczy i delikatnie pogłaskał Blacka po miękkich, czarnych włosach. Ten wydał z siebie cichy pomruk zadowolenia na co zielonooki zaśmiał się cicho i pocałował go w czoło.

- Uroczy jesteś Szczeniaczku - wyszeptał cicho Remus i sam zamknął oczy by zasnąć.

Bo on też nie lubił spać sam.

Uroczyście przysięgam, że knuję coś niedobregoWhere stories live. Discover now