1. Hi I'm Seungmin

155 6 7
                                    

𝕊𝕖𝕦𝕟𝕘𝕞𝕚𝕟

Znowu wylądowałem w szpitalu na kolejne kilka dni, jak nie tygodni lub miesięc.
A to tylko przez chorobę z jaką się zmagam- mukowiscydozą.

A tak zapomniałem się przedstawić!
Jestem Kim Seungmin, mam 16 lat i jestem takim samym nastolatkiem, jak wielu innych nastolatków. Lubię rysować, interesuję się muzyką, kiedyś nawet chodziłem na zajęcia taneczne- mam kilka medali i pucharów.
Lubię mieć porządek- jestem strasznym pedantem i tak- dziwak ze mnie, wiem.

Jestem- raczej- porannym ptaszkiem ale nie oznacza to, że czasami nie spędzam całej nocy na przeglądaniu Instagrama lub oglądaniu seriali, oraz, że lubię czasami pospać dłużej.

Jedyna rzecz jaka wyróżnia mnie od miliona innych osób w moim wieku, to chorowanie na to ustrojstwo, zwane mukowiscydozą.
I to wcale nie jest tak, że przez to nie chodzę do szkoły.
Znaczy...
Chodzę, ale cześciej uczę się online, na przykład teraz.

Zazwyczaj większość dnia spędzam na jednym wielkim nudzeniu się. Cały szpital znam już na pamięć. Każdego lekarza, pielęgniarkę z resztą też- niektórzy są okropni, lecz to taki szczegół.
Wyjątkami są dni kiedy to moi znajomi z klasy mnie odwiedzają. Są nimi Felix, Bang Chan I Jeongin.
Jestem im za to cholernie wdzięczny.

~~~
⚠️TW: omdlenie ⚠️

Uderzyła we mnie potężna fala, zimnego, jesiennego powietrza, która postanowiła rozwiać mi szalik- i prawie czapkę!
Jednak postanowiłem się nie poddawać i iść dalej.
A może raczej p r ó b o w a ć.

Gdy w końcu udało mi się dojść na miejsce, zmęczony opadłem na chłodną ziemię.
Znajduję się aktualnie na małej górce, nieopodal szpitala, w którym powinienem teraz być.
No cóż...
Nie tym razem.
Nie zniosę siedzenia w jednej sali cały dzień.
Wyciągnąłem telefon, podłączyłem słuchawki i zacząłem słuchać jednej z moich playlist.
Próbowałem się jakoś uspokoić, bo dzisiejszy dzień nie należał do tych lepszych.
No któż by się spodziewał.

~~~

Po- chyba- godzinie, postanowiłem wrócić. Zaczęło się robić zimno, a to niestety mi nie służy.
Gdy tylko zszedłem z górki, wszystko zaczęło się psuć.
Poczułem mocne kłucie w klatce piersiowej. Łapałem powietrze, co też zdało się na nic, ponieważ tlen jakby uciekał, a robiło mi się tylko słabiej.
Z tej całej bezsilności, nawet nie zauważyłem kiedy zacząłem płakać.
Po chwili tylko, opadłem na coś miękkiego i po prostu odpłynąłem.

✨✨✨
Błędy poprawię.
Kiedyś

But I love you so... [hyunmin] W TRAKCIEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz