Derek właśnie przybył do Beacon Hills, wiedział, że przyjechał dwa tygodnie przed powrotem Stilesa do liceum. Brunet powiedziała mu, że poznał nowych przyjaciół i teraz jest częścią grupy muzycznej; To było coś, co go zaskoczyło, ale zawsze wyobrażał sobie, że Stiles grał na gitarze w swoim pokoju, ponieważ wydawała się zużyta przez lata, a to się zdarzało tylko wtedy, gdy często jej używał, poza tym, kiedy usłyszał, jak gra, nie wiedział, czy śpiewał, ale grał tak cudownie, że bardzo chciał go zobaczyć z przyjaciółmi.
Hale rozmawiał ze sforą i bardzo się rozgniewał, że zostawili Stilesa samego, więc postanowił zignorować ich wiadomości, nawet te od wujka i siostry. Nie chciał wchodzić w interakcje z ludźmi, którzy nie doceniają jego bruneta, tak jak to robi Stiles. Jest jego partnerem, chociaż jeszcze mu o tym nie powiedział.
Wilk nie czekał długo i poszedł prosto pod adres, który podał mu kasztan, czyli miejsce, w którym pracował i ćwiczył.
Kiedy przybył, Chad uśmiechnął się do niego, najwyraźniej wiedział, kim jest, on i chłopcy zdobyli informacje od Stilesa, więc wiedział, jak szalony był brunet z powodu zielonookiego.
- Musisz być Derekiem, prawda? – zapytał z rozbawionym uśmiechem
- Derek Hale, szukam Stilesa
- Mitch jest w pierwszym pokoju z chłopcami
Derek kiwnął głową w podziękowaniu i poszedł do pokoju, z którego dochodziła muzyka, kiedy otworzył trochę drzwi, mógł zobaczyć śpiewającego Stilesa, podczas gdy inni akompaniowali mu grając i wykonując kilka chórów.
- Mitch, myślę, że masz gościa – powiedział zabawnie Julio, kiedy skończyli grać
Stiles odwrócił się i zobaczył, Dereka i jego twarz się rozjaśnia, człowiek nie mógł nic poradzić na to, że wpadł w ramiona starszego mężczyzny.
- Też się cieszę, że cię widzę Sti – powiedział Derek chowając nos w szyję chłopca, rozkoszując się zapachem kasztana
- Za dużo cukru – powiedział Julio zabawnie
- Nie jedz przy biednych – powiedział Tom rozśmieszając Stilesa, który oddzielił się od starszego
- Chłopaki to jest Derek - przedstawił
- Derek to Julio, Tom i Cole
- Dzięki za opiekę nad Stilesem w tych miesiącach
- To była przyjemność też budzić się z zapachem śniadania Mitcha jest niesamowita - powiedział Tom
- Jak?
- Nie powiedziałeś mu? Jak zły jesteś, Mitch - szydził Cole
- Za chwilę wrócimy – powiedział Stiles biorąc dłoń Dereka wychodząc z lokalu ignorując spojrzenie Chada
- Co miał na myśli Stiles?
Brunet westchnął.
- Powiedzmy, że nie tylko oni zostawili mnie w spokoju, ale mój ojciec wyszedł i zostawił mi tylko wiadomość, ale mnie unika, odkąd dowiedział się wszystkiego, więc uznałem, że najlepiej tam nie zostawać, nie chcę być już w tym pustym domu, nigdy nie myślałam, że będę miała współlokatorów, ale bardzo lubię z nimi mieszkać i są dla mnie bardzo dobrzy, zawsze jemy razem, a nawet chodzimy na tę samą siłownię i towarzyszą mi do końca mojej pracy, nawet Tom pracuje teraz ze mną. Również za dwa tygodnie idą ze mną do szkoły i będzie mi łatwiej być z nimi, gdy przyjedzie sfora i oni też mogą mnie chronić, chociaż naprawdę tego nie potrzebuję, bo oni też wiedzą o nadprzyrodzonym świecie i nawet Julio jest wilkiem, a Cole wiedźmą, Tom jest tylko człowiekiem, więc muszę wszystko zrównoważyć i... - ręka Dereka go opuściła
- Dlaczego zawsze kończysz z siłami nadprzyrodzonymi? – spytał Derek, rozbawiony, gdy zobaczył grymas kasztana, wiedząc, że go zepsuł.
- Nie wiem, powiedzieli mi zaraz po tym, jak się do nich wprowadziłem, więc nie mamy tajemnic. Byli w stadzie, ale zabili ich i przybyli tu w poszukiwaniu nowego życia i ochrony. - uśmiechnął się - wiem, że czasem dużo gadam, przepraszam
- Sti uwielbiała, że mówisz, po prostu uwielbiam, że są chwile, kiedy muszę cię uciszyć - powiedział z uśmiechem
Derek nie mógł już tego znieść i wziął twarz kasztana w dłonie i pocałował go słodko i czule, początkowo kasztan nie ruszał się, ale wkrótce potem pocałunek przylgnął do wilczej koszuli.
Kiedy Derek się rozstał, jego czoło przycisnęło się do tego bruneta.
- Domagam się, abyśmy umówili się na randkę – powiedział Stiles łapiąc oddech i rozśmieszając Dereka
- Wszystko, co chcesz mały
Dajcie znać czy mam tłumaczyć to dalej :)
YOU ARE READING
Mała zmiana - Sterek
FanfictionStiles zostaje porzucony przez stado, jego przyjaciele na lato przed ostatnią klasą. Zdenerwowany i smutny postanawia znaleźć hobby na te trzy miesiące samotnie. Kiedy wszyscy wracają z wakacji, zastają innego Stilesa. Chciałabym zaznaczyć że wszys...