6) Mieszkanie

192 18 10
                                    

**

- Gavin, wpuść mnie! Wiem, że tam jesteś! - krzyknął Nines, od pięciu minut dobijając się do drzwi detektywa. - Masz włączony komputer. Słyszę działanie wirnika. Dwie minuty temu robiłeś kawę w ekspresie. - Zastukał jeszcze raz i, nie słysząc odpowiedzi, zmienił ton głosu. - Gavin, jeśli zaraz mnie nie wpuścisz, to wyważę te drzwi!

To dało pewien efekt. W pomieszczeniu rozległy się kroki, a potem Reed wsparł się ręką o klamkę.
- To jest karalne, Nines! Nie możesz wyważyć drzwi do mojego domu. - warknął, upewniając się, że klucz nadal był w zamku. - Po prostu odpuść! Idź sobie!
- Wyważę drzwi i zapłacę za szkody. - powiedział Nines, już spokojniejszym tonem. - Ale to będzie tylko twoja wina.
- Kurwa! Nawet nie wiesz, jak bardzo mnie wpieniasz! - warknął Reed, w końcu otwierając przed nim drzwi. - Czego znowu chcesz? Pracuję!
Nines, zanim Reed zdołał je zatrzasnąć, wstawił nogę we framugę.
- Porozmawiamy. - powiedział powoli. - A potem dopiero wrócisz do pracy.

 Gavin odstąpił w tył, rzucając w ścianę plikiem papierów.
- Teraz jeszcze będziesz mnie terroryzował w moim własnym domu? - zapytał ze złością, odchodząc w kierunku salonu i nie obdarzając Ninesa nawet cieniem uwagi. - Mówiłem ci, że jestem zajęty!
- Gavin. Jest już po godzinach pracy. - przypomniał RK. - Robisz nadgodziny na własne życzenie.
- Więc to jest moje życzenie i się do tego nie dopierdalaj – syknął Gavin, sięgając po kawę, którą zrobił sobie chwilę temu. W końcu poświęcił androidowi odrobinę uwagi, obrzucając go krótkim spojrzeniem z góry na dół. - Niby o czym chcesz gadać?

 Nines ściągnął torbę z ramienia. Wyjął z niej bursztynową butelkę, po czym podał ją bez słowa Gavinowi.
Reed uniósł brew, zerkając na etykietę.
- Burbon? - spytał, zdziwiony. - Mamy dziś jakąś specjalną okazję?
Mina Ninesa była nieprzenikniona. Potaknął.
- Oczywiście. To jest specjalna okazja. Rozwiązałeś dziś sprawę przemytników broni.

 Na twarzy detektywa odbiło się niedowierzanie.
- Rozwiązałem ją? - zapytał, kompletnie zdumiony. - Niby kiedy?
- Właśnie teraz. - powiedział powoli Nines, wręczając mu plik zadrukowanych kartek. - Przejrzyj. Udało ci się. Oto twoje kolejne zwycięstwo.

 Gavin zabrał kartki i burbon. Mężczyzna postawił alkohol na stole, po czym przysiadł na rogu i zaczął czytać wyniki ekspertyz oraz sprawozdanie zrobione przez RK900. Czytał je bardzo wnikliwie, a z każdą chwilą jego oczy robiły się coraz większe z niedowierzania.
- Rozwiązałeś tę sprawę, Nines? - zapytał, a z jego głosu Nines wywnioskował, że mu to zaimponowało. - To była batalia nie do wygrania.
- Ty ją rozwiązałeś. - powiedział z wolna Nines, ruchem głowy pokazując mu, by zerknął na dół dokumentu. - Tam jest twoje nazwisko. Moje gratulacje.

 Reed zmarszczył brwi. Nines tak sfabrykował dowody, by wyszło na to, że śledztwo w większości rozwiązał Reed, co dawało mu tym samym, możliwość wzięcia premii. Gavin, który wczoraj podpisał raport od Ninesa, niezbyt wnikliwie czytając zawartość, dopiero teraz uświadomił sobie, że podpisał wtedy zakończenie śledztwa.
- Hej! - parsknął, z nutą zbulwersowania. - To była twoja sprawa. Dlaczego oddajesz mi całą chwałę? To jest nie fair. Zapierdalałeś nad tym dobre dwa tygodnie.
- Pod twoim nadzorem – wyjaśnił krótko RK. - A rozwiązania sprawy podjąłeś się ty. Ty ją wziąłeś.
- Och, przecież dobrze wiesz, że wziąłem ją tylko dlatego, żeby zająć sobie czymś głowę – powiedział cierpiętniczo Reed. - Nie sądziłem, że ona jest w ogóle do rozwiązania. Leżała już pięć lat w archiwum.
- No to masz farta. - podsumował Nines. - Masz farta, że masz mnie.

Gavin wydał z siebie dźwięk wyrażający dezaprobatę, po czym z rozmachem rzucił papiery na stół.
- Kasa jest twoja, Nines. - powiedział krótko. - Powiem Fowlerowi, że to twoja zasługa.
- Nie chcę tych pieniędzy. - odparował Nines. - Jeśli chcesz docenić moją pracę, uznam za nagrodę prywatną rozmowę na nasz temat.

Has llegado al final de las partes publicadas.

⏰ Última actualización: Aug 31, 2021 ⏰

¡Añade esta historia a tu biblioteca para recibir notificaciones sobre nuevas partes!

Fenomen // Detroit: Become Human // Reed900 bxb fanfictionDonde viven las historias. Descúbrelo ahora