11

245 16 3
                                    

[Pov] Stiles

Po kolei każdy wchodził do pokoju i odpowiadał na pytania które im zadawałem. Aby im wszystko utrudnić każdy miał inne pytania i inną ich liczbę. Rin tylko patrzyła na ich miny i słuchała ich głosów. Po każdym kolejnym członku paczki mieliśmy pięć minut przerwy na obgadanie całej sprawy. 

Allison - 4 prawdy, 2 kłamstwa 
Kira - 4 prawdy, 1 kłamstwo
Liam - 5 prawd, 0 kłamstw
Lydia - 3 prawdy, 1 kłamstwo
Theo - 4 prawdy, 0 kłamstw
Malia - 6 prawd, 1 kłamstwo
Jackson - 2 prawdy, 3 kłamstwa
Aidan - 6 prawd, 0 kłamstw
Ethan - 3 prawdy, 1 kłamstwo
Erica - 4 prawdy, 0 kłamstw
Body - 7 prawd, 0 kłamstw
Danny - 6 prawd, kłamstwo
Scott - 10 prawd, 0 kłamstw 

Byłem zadowolony z wyników jaki uzyskali wszyscy (no może prócz Jacksona, ale nie były to raniące pytania, więc można mu wybaczyć).

Razem z Rin postanowiliśmy że powiemy wszystkim o mnie, ale dopiero za trzy dni, bo wiadome że wszystko może się zmienić... Ja z jednej strony modlę się aby mnie wyśmiali, a z drugiej strony chcę znów być z nimi w jednej drużynie.... 

- Czasem wybory bywają trudne... - Zaczęła Rin kiedy byliśmy już w moim samochodzie, ale jej przerwałem. - Wiem... Chcę aby mnie znów przyjęli, ale chcę również być z tobą w paczce... Jesteś moją siostrą... Nie mogę cię tu zostawić. - Pomimo tego że nadal mieliśmy maski to wiedziałem że się uśmiecha. - Co powiesz na kompromis? - Zapytała odwracając głowę w moją stronę. - W jakim sensie? - Zapytałem patrząc na nią. - Zamieszkamy w Beacon Hills i stworzymy tu watahę. - Po tonie jej głosu wywnioskowałem że mówi jak najbardziej poważnie. - Zastanowię się. - Odpowiedziałem, a ona odpaliła samochód i zaczęliśmy wracać do domu. 

[Pov] Scott

Byłem zły. Zły na siebie, na świat, na tego przeklętego lisiego demona, na tych nowych co przyszli, po prostu na każdego! Każdego prócz Stilesa... Nigdy nie umiałem gniewać się na niego dłużej niż dzień. Był dla mnie jak brat, a ja tak po prostu go odrzuciłem... Dopiero kiedy zniknął uświadomiłem sobie jak bardzo ważny jest w moim życiu. Obwiniałem go za to co zrobił Nogitsune, chodź wiedziałem że to nie jest jego wina... Został opętany i nie miał kontroli nad tym co robił... Gdybym tylko mógł cofnąć czas to na pewno to wszystko potoczyłoby się inaczej... 

- Scott... Musisz coś zjeść. - Powiedziała moja mama wchodząc do pokoju. - Nie jestem głodny. - Opowiedziałem szybko od niechcenia i wróciłem do przeglądania zapisków i tego co udało mi się jak na razie ustalić. - Kochanie prawie nie jesz odkąd Stiles zniknął... Musisz zjeść przynajmniej trochę... Jestem pewna że Stiles nie chciałby abyś był na głodówce z jego powodu... - Słowa mojej matki zaczęły odbijać mi się w głowie... Wszystkie wspomnienia ze Stilesem wróciły... Poczułem łzy na moich policzkach, ale szybko je starłem. 

- Wyjdź.... - Powiedziałem próbując powstrzymać mój załamujący się głos. Moja matka nie od razu wyszła, ale w końcu się poddała i opuściła mój pokój z głośnym westchnięciem. 
Przewróciłem tylko oczami i wróciłem do tego co miałem zapisane w moim zeszycie (nwm jak wy, ale ja mam w swoim pokoju (w tajnej skrytce) zeszyt w którym mam zapisane dużo, więc stąd ten pomysł)

1 - Stiles nie zostawił żadnych śladów gdzie mógłby się znajdować.
2 - Koś z paczki coś wie (odkryć kto).
3 - Niedawno był pogrzeb wujka Stilesa, ale nikt nie widział go na nim.
4 - Jakieś dwie podejrzane postacie kręcą się po Beacon Hills 
5 - Podejrzane postacie wiedzą coś na temat Stilesa.
6 - Jak na razie BRAK WSZYSTKIEGO! 

Westchnąłem czytając pierwszą stronę. Zamknąłem zeszyt i zabrałem się za notatki które przyniósł mi Issac. Była bardzo mała szansa na to że coś tam będzie, ale jednak jakaś szansa była. Wiedziałem że nie mogę jej zmarnować.

Hej wilczki! 

Opublikowałam trzy rozdziały (+ informacje o Kitsune) abyście mieli co czytać! 
Mam nadzieję że jak na razie was nie zanudziłam. 
Następne co opublikuję to będzie takie małe odpowiadanie na pytania, więc sobie przyszykujcie pytania (tylko plis normalne, a nie jak np. podczas grania w butelkę na wycieczce szkolnej...). 

Sterek - Waiting for youWhere stories live. Discover now