Historyjki takie o

4🦋

Nawet nie macie pojęcia jak słowa typu:
- "masz grube nogi"
- "nie pasujesz do tej rodziny" czyy
- "bez ciebie jest tu o wiele lepiej"
wypowiedziane z ust własnego brata w moją stronę bardzo ranią. Do tego jeszcze ciągłe narzekania na mnie przez rodziców, że nic nie robię pomimo tego, że całymi dniami zajmuję się rodzeństwem i do tego sprzątam i gotuję, albo chodzę źle ubrana, co w ich formie brzmi " ubierz się bo wyglądasz jak dziwka". Może powiecie, że niektórzy mają o wiele gorzej, ale to nie wszystko. Jest jeszcze moje życie prywatne tzn. problemy z chłopakami, kłótnie z przyjaciółmi, czy nawet rozstania. To wszystko jest przytłaczające. Na razie są wakacje, to jest lepiej. Kiedy wrócimy do szkoły to znowu zacznie się piekło. Uciekanie przed przeszłością, zmaganie się z obelgami kierowanymi w moją stronę, odrabianiem lekcji do późna.
Pewnie pomyślicie sobie, e tam, w tych czasach każdy przeżywa to samo. Zgodzę się z tym, dlatego staram się pomagać i pocieszać takie osoby. Już nie jednych wyciągnęłam z niezłego bagna. Najdziwniejsze jest to, że wielu ludziom pomagam, a sama sobie nie potrafię...
Wszyscy myślą, że jak się uśmiecham i jestem mega pozytywną dziewczyną na co dzień to wystarczy i jestem taka zawsze, co wiąże się z tym, iż zapewne nie mam żadnych problemów. Niestety. Jestem zjebanym typem człowieka i ukrywam emocje, żeby nie ranić innych i nie zawracać im sobą głowy.

🌚🌝🌚🌝🌚🌝🌚🌝🌚🌝🌚🌝

To chyba wszystko.
Życzę wam miłej nocki, buziaki i do następnego ❤️