Rozdział 3

159 5 0
                                    

                                                                      ♦•♦•♦•♦•♦

-Chodź do mnie do domu.Proszeeee-jęczałam jak szłam z Malikiem  do jego samochodu.Byłam całkowicie nachlana.Jak bym była trzeźwa nie powiedziałam bym takiej prośby. Już wyobrażam sobie siorki, które wpadają w szał biorą pistolety i celują w stronę Zayna.W sumie.. to nie było całkiem złe.Szybciej by było.

-Nie wiem gdzie mieszkasz.-powiedział otwierając mi drzwi do samochodu.Wsiadłam.Obszedł samochód i do niego wsiadł.

-Konikowa 69.- mówiąc zaśmiałam się.Mulat pokręcił głową uśmiechając się.

-No co?Mówię prawdę!-oburzyłam się

-ta na na pewno...-odpalił samochód

-Tak! Żebyś wiedział, pojedźmy tam to zobaczysz!

-Wiesz, że nie ma takiej ulicy?

-Jak to nie ma? Ja na niej byłam ze dwa razy.-Malik skierował głowę w moją stronę pokazując załamanie.

-Znaczy wiesz, no no chodzi oto no no...-zagubiłam się-...-No kurwa!

-A kto to tak przeklina?

-Kozia bródka.-założyłam ręce na piersi.

-Kozia bródka?Serio?

-Tak!?A co masz coś do mnie?Bo jak masz to masz też do mojej dupy, w której teraz jesteś.

-Nie dawno mówiłaś, że jestem twój.

-Ale to nie znaczy, że nie mogę cię mieć w dupie?

-Może tak ładniej?

-Nie.

-Nie?

-Nie

-Nie?

-Nie.Przestać już gadać tylko kieruj!!-oburzyłam się marszcząc brwi.

-Jaki bulwers.-zaśmiał się, na co ja fuknęłam.

                                                                        ♦•♦•♦•♦•♦

-Rozbierz mnie-powiedziałam, siadając na łóżku oraz podnosząc ręce do góry.

-Będziesz żałować-powiedział patrząc mi w oczy.

-No i co z tego?Proszeee-Malik zamyślił, lecz po chwili podszedł do mnie i zaczął mi zdejmować sukienkę i zdjął mi ją do bioder, Następnie założył mi jakąś bluzkę, która jest zapewne jego.W końcu zabrał się do rozbierania mnie z rajstop.Gdy w końcu uświadomiłam sobie co chce zrobić, od skoczyłam od niego, krzycząc.

-Co się dzieję?-zapytał Zayn zdeorientowany.

-Nic, nic tylko możesz wyjść i dać jakieś dresy?-Malik zarumienił się i pokiwał głową,dając dresy oraz wychodząc z pokoju.Ja pierdole zarumienił się!Czy na pewno on jest w gangu?A może udaje?Jak tak to dobry z niego aktor.

Zdjęłam rajstopy oraz sukienkę, nie patrząc na to co mam nogach i ubrałam dolną część ubioru zwanymi dresami.Zawołać Malika?Bo jak go zawołam, pewnie się koło mnie położy, chciałabym tego, ale nie w takiej sytuacji.Wyjdzie na to, że jestem łatwa a  tego nie chce. Mam do siebie szacunek i chce go mieć.Nie zawołam go. Położyłam się.

---------------------------------------------------

Proszę o votes i komentarze! :) Rozdziały będą narazie przybywać co kilka godzin ponieważ mam ich nadmiar.

Penance-Zayn MalikOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz