×Dodatek×

12.2K 999 1.2K
                                    

Co się stało z Clayem?

A więc, jak widzieliście Clay nigdzie nie był wspomniany na zakończeniu. W początkowej wersji zakończenia to Clay miał zadzwonić zamiast Luke'a, ale stwierdziłam że Punz po prostu bardziej tam pasuje. Więc co przez te 4 lata zmieniło się u naszego blondyna? A no, skończył szkołę jak reszta i stwierdził że zrobi sobie gap-year czyli rok przerwy przed studiami. Kiedy Clay i Nick zaleczyli trochę swoje rany u psychologów, udało im się na nowo zbudować reakcje i powoli, ale skutecznie wrócić do tego jaka była przed tym jak Clay zaczął się umawiać na randki i olewać Nicka. Poszedł potem na studia, wyprowadził się od rodziców i pracował na pół etatu w jednym z punktów Apple. Raz na jakiś czas on, Punz i Alex wpadli do Karla i Nicholasa na wypicie czegoś mocniejszego i pogaduchy.

Ile randek Karl zniszczył Jimmy'emu?

Przyznam że nie spodziewałam się tego pytania. Jednak w samym CDC można znaleźć co najmniej dwa razy kiedy Jim wspomina o tym że jego ranka i tak już się nie dobędzie. Więc liczbę tę jako canon można podać dwójkę, jednak było tego więcej.

Co się stało z Sean'em i kim on w ogóle jest?

Otóż Sean nie jest żadnym OC czy coś takiego, ponieważ to faktyczny brat Karla, który pojawia się nie jednokrotnie na jego live'ach czy zdjęciach. W samej serii wiemy o nim prawie od początku, kiedy chociażby Jacobs wspomina że jego młodszy brat został adoptowany, a on nie. Po 'wypadku' Nicka chłopak bardzo się załamał i kiedy brunet wrócił ze szpitala, przepraszał go z 300 razy za to że mu nie pomagał prawie w żadnych obowiązkach. Nick oczywiście nie był na niego zły, o wszystko obwiniał tylko i wyłącznie siebie. Wyprowadził się od nich dopiero kiedy skończył 23 lata i znalazł pracę po studiach.

Jaka byłaby przyszłość tej historii, gdyby miała kontynuację?

Nie był to happy end, chociaż trzeba przyznać że śmierć dwójki kochanków można uznać za dość romantyczną. W wieku 40-stu paru lat u Nicholasa wykryto ponownie nowotwór, jednak tym razem na dwóch organach - płacach i ponownie sercu. Przez to że po drodze Nick przeżył jeszcze jeden zawał, jego serce było wykończone. Operacja była niemożliwa. Dnia w którym Nick dostał diagnozę, wrócił do domu i przez resztę dnia milczał. Karl czuł podświadomie że coś jest nie tak. Dopiero następnego dnia rano Nicholas powiedział mu wszystko. Ogladanie każdego dnia jak jego ukochany opada z sił, aż w końcu zostaje przykuty do łóżka było okropne. Leki które brał tylko trochę spowalniały chorobę. Sean wyciągnął do nich pomocną dłoń jeśli chodzi o sprawy finansowe, tak samo Jimmy i Clay. Leki były drogie, a stan mężczyzny coraz cięższy. Karl musiał zrezygnować z pracy by zająć się nim. Z każdym dniem miał wrażenie że on też powoli umiera. Na ich ostatnie 3 miesiąc życia, Sean przeprowadził się do nich by jakoś wesprzeć brata bardziej niż tylko finansowo. Pomagał mu w domu, był jego oparciem psychicznym. Robił to wszystko również ze względu na to, że wiedział że Nick już więcej nie będzie w stanie tego zrobić. Nicholas zmarł, a Karl nie potrafił się z tym pogodzić. Płakał nad jego ciałem, nie dając się od niego odciągnąć. Błagał by otworzył oczy, by zrobił cokolwiek. W nocy, jego serce nie wytrzymało tej straty i chłopak zmarł we śnie. Zostali pochowani razem. Oto powód braku kontynuacji, po prostu zbyt nie skończyła by się dobrze.

Co się stało z matką Nicka?

Kobieta rozwiodła się z jego ojcem i zamieszkała na stałe w Houston w Teksasie. Nigdy nie zobaczyła już swojego syna za życia, jednak przyjechała na jego pogrzeb.

Co się stało z ojcem Nicka?

Mężczyzna zmarł na służbie, dziesięć lat przed tym, zanim Nicholas zmarł. W wyniku wybuchu bomby za ścianą, mężczyzna dostał wielu obrażeń wewnętrznych i zewnętrznych. Mimo że żył jeszcze przez następne parę godzin, jego serce w końcu stanęło na amen.

Czy Clay i George się jeszcze kiedyś spotkali?

I tak i nie. George po wyjściu z więzienia, przeprowadził się do Brytanii gdzie zaczął wszystko od nowa. Kiedy miał grubo po 30-stce, zobaczył raz na ulicy parę znajomych twarzy. Był to Karl, Clay, Nick i Will. Wilbur oprowadzał ich po ulicach Londynu, pokazując co ciekawsze miejsca. George nie podszedł do nich, oni go nawet nie zauważyli. To była ich ostatni interakcja, ostatnie miejsce gdzie ich ścieżki się przecięły.

Czy Will przywalił George'owi, gdy ten wyszedł z więzienia?

Nie był w stanie tego zrobić, nie chciał sam zostać aresztowany. Jednak był jedyną osobą która czekała na niego pod więzieniem tamtego dnia. Siedział w parku na przeciw i karmił gołębie. Uśmiechał się szeroko lecz aura wokół niego była wręcz niepokojąca. Nie dla kogoś kto go nie znał, ale George wiedział o nim za dużo. Biedna Brytyjska Kurewna, musiała przejść obok Wilbura by dostać się na przystanek autobusowy do domu. Kiedy szedł obok poczuł jak czymś obrywa. Okazało się że Will rzucił w niego bułką którą karmił ptaki. Kiedy ich spojrzenia się spotkały, okularnik rzucił jedynie "Witaj na wolności mały kurwiu" wciąż się przy tym uśmiechając.

Czy Bench Trio spotkało się w tym uniwersum?

Tak, znali się już za czasów szkolnych. Na studiach wynajmowali razem mieszkanie. Ich znajomość trwała właściwie do ich śmierci i nawet jak mieli rodziny, to spotykali się razem, w celach towarzyskich oczywiście.

Czy Niki i Puffy były razem do końca?

Tak, ich związek przetrwał próbę czasu. Pozostały sobie wierne do końca.

Jak poszła randka Jimmy'emu w 19 rozdziale?

Po niej mógł nazywać swoją dziewczynę, swoją narzeczoną więc sami oceńcie.

Co się stało z kotami?

Luke zabrał swojego kota po tym jak skończył studia i wrócił na Florydę. Caro i jego kocur bardzo się zaprzyjaźnili. Czasem gdy Luke przychodził do nich lub oni do niego, to zabierali koty ze sobą by się mogły razem pobawić. Oba koty do żyły swojego wieku i zdechły gdy nadszedł ich czas. Oba śmiercią naturalną.

Czy myślę nad zostaniem profesjonalną pisarką?

Chciałabym, ale wiem że tak się nie stanie. Pisanie to moje hobby, umiem wymyślać rzeczy na poczekaniu i uwielbiam to robić. Pisanie smutnych opowiadań - to mój świat, jednak raczej nie dam rady się z tego utrzymać. Jak to sama siebie nazywam, jestem "doświadczonym realistą" i nawet w najjaśniejszej przyszłości raczej nie zostanę pisarką.

Cute, don't cut! | KarlnapWhere stories live. Discover now