Bakugou: CO TO KURWA JEST OD KIEDY TAKI CHUJOWY SHIP ISTNIEJE WTF?!!! -.-
Denki: Łeeeee co to ma być dlaczego wyobraziłem to sobie to zaszło za daleko bleeee :cc
Bakugou: STUL RYJEC ,BO CI CHOLERA TAM ŁADOWARKĘ WSADZĘ!! -.-
Denki: Shinso zwany fioletowy pikachu on mnie serio chce zabić pomocy!!
Shinso: Aha jakoś wczoraj cię nie zabił i jeszcze żyjesz może to groźba po prostu.
Denki: O shit ty masz 100000 iQ ? :000
Shinso: Ta normalnie jestem Eisteinem. (wyczuj tą ironię)
Denki: Wiedziałem XDDDD
Shinso: *face palm*
Kirishima: Shipowanie moich bro jest nieco dziwne zgaduje ?
Mina: Eh jakoś nie widzę ich razem niech lepiej zostanie tak jak jest moim zdaniem
Deku: U-Um wolę się nie wypowiadać na ten temat...
Denki: Boże ten jego ryjec nie mogę wygląda jakby chciał mnie zajebać i to dosłownie XDDDDDD
Kirishima: Dobra przyznam to wygląda zabawnie kamibro XDDDDDD
Bakugou: Debile ;-;
Todoroki: W sumie to twój squad więc teoretycznie ty jesteś w nim największym debilem.
Bakugou: KTOŚ CIĘ KURWA PYTAŁ ZUPKO CHIŃSKA?!! -.-
Todoroki: Nie tylko zwracam uwagę na szczegóły Bakugou i stwierdzam fakty.
Denki: Nie polecam ci tego igrasz z ogniem w tym momencie Todoroki XDDD
Todoroki: Nie obchodzi mnie to.
Deku: Aż się zastanawiam czemu musisz go prowokować Todoroki - kun
Todoroki: Ale czy ja prowokuje Bakugou stwierdzając fakty ?
Bakugou: CZYLI JEŻELI POWIEM ,ŻE ROMANSUJESZ Z CZAJNIKAMI TO TEŻ STWERDZAM JEBANY FAKT?!!! -.-
Todoroki: To tak nie działa.
Bakugou: TAK WŁAŚNIE DZIAŁA TWOJA LOGIKA W TYM JEBANYM MOMENCIE! -.-
Deku: Musicie się zawsze kłócić ? ....
Todoroki: Ja się nie wykłócam ale on tak ,bo ja to zachowuje się spokojnie to on na mnie drze japę.
Bakugou: TY TO KURWA ZACZĄŁEŚ CZAJNIKOWY ŚMIETNIKU!!!!! ;-;
Todoroki: Nie wiem o czym ty do mnie mówisz.
Bakugou: A TERAZ UDAJESZ DEBILA I NIE WIESZ O CO CHOLERA CHODZI ZAJEBIŚCIE!!! -.-
Deku: *czochra Bakugou po włosach* Uspokoisz się chociaż na chwilę ?
Bakugou: Jestem zajebiście spokojny -.- *blush*
Denki: Jeżeli tak jest to ja urodziłem się wczoraj XDDDDDDD
Bakugou: ;-;
Denki: Dobra uznajmy ,że nic nie mówiłem XDDDD
+ bonus
_TodoSzczota_czajnik: *tuli Aizawę*
Aizawa: Dobra mogę już iść spać jeżeli to wszystko ? *ziewa*
Present Mic: Wow that was unexpected(to było niespodziewane) kto to był ? :000
Aizawa: Ktoś nie musisz wiedzieć ,a teraz daj mi spać *zasypia*
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Mam nadzieję ,że rozdział się spodobał(przepraszam jak ktoś poczuł cringe czytając to XDD)
Pozdrawiam i życzę miłego dnia (◔ᴥ◔)━☆゚.*・。゚
(Przepraszam ,że nie było rozdziału wcześniej ale moja wena jest w sumie trochę zjebana)
CZYTASZ
❤ ᴘᴏsᴛᴀᴄɪᴇ ᴢ ʙɴʜᴀ ʀᴇᴀᴋᴄᴊᴇ ɴᴀ ᴀʀᴛʏ ❤
Humorᴛᴀ ᴋsɪᴀ̨ᴢ̇ᴋᴀ ᴛᴏ ʀᴇᴀᴋᴄᴊᴇ ᴘᴏsᴛᴀᴄɪ ᴢ ʙɴʜᴀ ɴᴀ ᴀʀᴛʏ. ʙᴇ̨ᴅᴀ̨ ᴛᴜ ʀᴏ́ᴢ̇ɴᴇ sʜɪᴘʏ ᴊᴀᴋ ᴢᴀᴍɪᴇʀᴢᴀsᴢ ʜᴇᴊᴛᴏᴡᴀᴄ́ ᴛᴏ ʟᴇᴘɪᴇᴊ ɴɪᴇ ᴢᴀɢʟᴀ̨ᴅᴀᴊ. ᴋsɪᴀ̨ᴢ̇ᴋᴀ ᴘᴏᴡsᴛᴀᴌᴀ ᴡ ᴄᴇʟᴀᴄʜ ʜᴜᴍᴏʀʏsᴛʏᴄᴢɴʏᴄʜ ɪ ɴɪᴇ ᴍᴀ ᴢᴀᴍɪᴀʀᴜ ɴɪᴋᴏɢᴏ ᴜʀᴀᴢɪᴄ́. ɢᴌᴏ́ᴡɴᴇ sʜɪᴘʏ ᴛᴇᴊ ᴋsɪᴀ̨ᴢ̇ᴋɪ: - ʙᴀᴋᴜᴅᴇᴋᴜ/ᴅᴇᴋᴜʙᴀᴋᴜ...