Bez Wyboru (Zawieszone na czas nieokreślony)

𝑅𝑜𝑧𝑑𝑧𝑖𝑎ł 12

𝑃𝑜𝑣 𝐿𝑦𝑑𝑖𝑖

Musiałam powiedzieć mamie, że Danielle wróciła do Beacon Hills po 5 latach. Na początku mamę nie obchodziło to, że uciekła, ale po 4 tygodniach dopiero uświadomiło sobie, że Danielle wyjechała. Tamtego feralnego dnia znalazłam pamiętnik Danielle. Były w nim zapisane emocje jakie przeżywała. Pamiętam jej ostatni wpis w pamiętniku.

Drogi pamiętniku

Niektóre intrygi stworzone przez kogoś nam bliskiego mogą zniszczyć nam nasze życie i to co budowaliśmy przez lata. Kłamstwo może spowodować odwrócenie się od nas przyjaciół, nienawiść z ich strony. Padłam ofiarą intrygi mojej siostry przez nią moi przyjaciele uważają mnie za potwora i manipulantkę. Nie znając prawdy nazywają mnie od najgorszych i uważają mnie za złą osobę. Odwrócili się ode mnie i nienawidzą mnie za to co niby zrobiłam Lydii. Problem w tym, że nawet teraz nie mogłam bym jej tego zrobić. Jak to mówią: "Zaufanie to skomplikowana sprawa, trzeba nim obdarzyć odpowiednich ludzi, a oni muszą właściwie postępować. Ale największe ryzyko podejmujemy wtedy, gdy ufamy swojemu sercu. Koniec końców, jedynymi osobami, którym możemy naprawdę zaufać, jesteśmy my sami." Bo my tylko wiemy co przeżyliśmy, co czujemy i co mamy ochotę zrobić z osobami, które nas skrzywdziły. Zostałam skrzywdzona przez nich tym, że uwierzyli tej manipulantce, a nie mnie. Ale mam dosyć tego, że własna matka i siostra ignorują mnie, że Lydia zniszczyła mi życie przeciwstawiając przeciwko mnie Scotta, Stilesa i Liama. Teraz jest czas abym zaczęła nowe życie bez nich. Za dużo im wybaczałam i starałam się pokazać, że nie jestem słaba, a utalentowana i znam swoją wartość. Nie zwracały na mnie uwagi. Nie zwróciły by nawet jakbym byłam najlepszą uczennicą, córką lub została gwiazdą. Ale dzięki im nauczyłam się wątpić w ludzi. Moja mama i siostra potrafią mnie odtrącić. Dziecko kocha swoją rodzinę pomimo tego, że oni nim  gardzą. Teraz nie umiem kochać, nie umiem ufać. Boję się, bo każdy może mnie oszukać. Teraz uważam, że nie warto starać się zatrzymywać przy sobie moich już byłych przyjaciół spędzać z nimi czas i każdego dnia obdarzać coraz większym zaufaniem. Oni później i tak dokopią ci tak mocno, że stracisz wiarę w ludzi. Tak jak wtedy, kiedy wybrali stronę Lydii. Dzisiaj się wyprowadzam. Wyjadę z tego przeklętego Beacon Hills i zacznę nowe życie. Poznam nowych ludzi, ucieknę od toksycznych ludzi, zamieszkam w nowym miejscu i zacznę chodzić tam do szkoły. Nie będę już wysłuchiwać tego jaka idealna jest Lydia, że mama żałuje, że mnie urodziła i nie oddała do adopcji. Hayley uważam za matkę a nie tą kobietę, która mnie nie kocha i tylko krytykuje. To Haylely i tata pokazali mi, że nie wszyscy zasługują na spędzanie ze mną czasu. Czuję ból, smutek, wściekłość, nienawiść i złość, że jej uwierzyli. Ale to już ich sprawa i będą tego żałować. Teraz nie będę tą zgubioną, przestającą być sobą, pełną napięcia dziewczyną. Ten wyjazd będzie symbolem, że nie będę już dawało się tak traktować i zobaczą co stracili. Jak feniks zniknę By z popiołów się odrodzić. Żegnaj Beacon Hills witaj nie znano przygodo.

Danielle uciekła z Beacon Hills i zaczęła życie bez nas. Lubiłam, że wszyscy zwracają na mnie uwagę. Ale nie zauważałam, że przez to cierpi moja siostra. Zawsze była moim cieniem. Byłyśmy jak dzień i noc, ogień i woda, słońce i księżyc. Wyglądałyśmy prawie tak samo tylko ja miałam zielone oczy, ona miała błękitne. Miałyśmy inny charakter. Zawsze ja była na pierwszym miejscu, a ona na drugim. Ja od mamy dostawałam miłość, a ona nienawiść i ignorowanie jej. Bardzo żałuję tego co jej zrobiłam. To ja byłam w połowie powodem jej wyjazdu. Widziałam, że ona była zakochana w Stilesie, a on we mnie. Wykorzystałam to, aby zniszczyć jej ż jestem w związku z Stilesem i jesteśmy szczęśliwi. Ale, gdy dowiedziałam się, że ma oprowadzić nową uczennice po szkole to poczułam uczucie zazdrości. Do tego może znowu zakochać się w Danielle i zostawić mnie dla niej lub Eleny. Muszę się dowiedzieć, gdzie ona mieszka i z nią porozmawiać