Rozdział 42

39 0 0
                                    

- Peeta! - Krzyczałam, ale Peeta nie reagował.
Widziałam, że kierował się do lasu, więc pobiegłam za nim. Znalazłam go nad jeziorem, gdzie siedział na naszym miejscu, gdzie często spędzamy czas.
Gdy usłyszał, że ktoś idzie to wstał i obrócił się w moją stronę.
- Peeta...
- Myślałem, że już będzie dobrze. - Powiedział.
- Jest dobrze Peeta.
- Jest dobrze? Widziałem jak się całujesz z Gale'm. Teraz to nie Delly zniszczyła wszystko, tylko ty! - Wykrzyczał.
Gdy to usłyszałam, to miałam łzy w oczach.
- Myślałem, że jak po pół roku jest dobrze, to już nic nie zniszczy naszego związku, że będzie już wszystko dobrze. Wiesz czym miała być moja niespodzianka? Tym... - Powiedział i pokazał pierścionek zaręczynowy.
- Peeta, ale to on mnie pocałował. - Powiedziałam z płaczem.
Gdy to usłyszał, to po prostu zaczął się kierować do wyjścia z lasu.
Pobiegłam do niego i złapałam za rękę, ale on nie zareagował i poszedł dalej, a ja usiadłam i zaczęłam płakać.

Another Story - Katniss & PeetaWhere stories live. Discover now