Rozdział 14

1K 59 49
                                    

-Bo...

-Bo ja was kocham chłopaki.
Powiedziałam patrząc na nich a moje oczy się zeszkliły. Chciałam już wyjść z pokoju gdy jeden z nich złapał mnie za rękę. Odwróciłam się a Karl ponownie zadał pytanie z wczorajszego dnia.

-Zostaniesz naszą dziewczyną?
Miałam iskierki w oczach kiedy usłyszałam ponownie to pytanie. Byłam szczęsliwa jak nigdy. Zamiast im odpowiedzieć przytuliłam ich i pocałowałam każdego w policzek :>. Schodziliśmy po schodach a nagle na cały dom rozległ się odgłos pukania. Znając życie to Clay. OBY BYŁ BEZ MASKI BO CHCĘ JEGO MORDĘ ZOBACZYĆ. Do domu wszedł George, Sapnap i Dream. Jezu Chryste jak on wygląda. Nie wiem czy mam się śmiać czy płakać. Był on piegowatym, zielonookim blondynem o dość krótkich włosach. Chłopaki przywitali się z nami i usiedli w salonie. Ja oglądałam to wszystko z półpiętra. Oni nie widzieli mnie ale ja za to ich już tak. Normalnie żyć nie umierać. Zaczęłam powoli schodzić po schodach i usłyszałam bardzo ciekawą rozmowę.

-Pamiętaj, że ma jeszcze Jimmy z chłopakami przyjechać.

-Wiem, nie zapominam takich rzeczy.
Powiedział prawdopodobnie Karl i się zaśmiał.

-A gdzie jest ta wasza kobieta?
Zapytał blondyn. (Clay/Dream)

-Chowa się przed wami.
Powiedział przez śmiech Alex który było słychać na caly dom.

Słyszałam jak ktoś zaczął wchodzić po schodach więc postanowiłam uciec i zamknąć się w pokoju. Jak pomyślałam tak zrobiłam. Szybko położyłam się do łóżka i przykryłam kołdrą. Ktoś zaczął pukać do drzwi od pokoju w którym byłam. Nic nie odpowiedziałam a ten ktoś wszedł do środka. Nadal udawałam, że śpie. Otworzyłam oczy i okazał to się być GRAYSON.

-Po ciula udajesz, że śpisz.
Powiedział z taką ironią w głosie.

-A wiesz, że aby zasnąć najpierw musimy udawać, że śpimy?

-Dobra przyznaj się co ci odwaliło?
Powiedział i się zaśmiał.

-Nic kochanie, zupełnie nic.
Powiedziałam przedłużając ostatni wyraz i się uśmiechnęłam.

>>>>POV PURPLED<<<<

Ona coś piła albo ćpała. I ja się dowiem co :D.

====================
314
błędy nie sprawdzane bo nie chce tego shitu czytać jeszcze raz :''>

ZAKOŃCZONE Trip||Karl Jacobs x quackity x reader+Trip 2|| Willbur x reader Where stories live. Discover now