Rozdział 3

1.6K 93 41
                                    

Kiedy dojechaliśmy zza okna zobaczyłam tam...

Część Dream Smp (Alexa, Karla, Purpleda, Tommy'iego, Tubbo, Bada, Ranboo, Philza) w  białych fartuszkach i czapkach kucharskich ( macie w mediach jak to wygląda mniej więcej) Wszyscy stali przed bramą wjazdową. Jak wyszłam z autokaru musiałam się z wszystkimi wyprzytulać.
Cała klasa spojrzała na mnie z wzrokiem "DREAM SMP, COO, JAK TOOO"
-Po co wam te fartuchy?
Zaśmiałam się a Mark (Ranboo) podszedł do mnie i założył mu fartuch taki sam co oni mieli na sobie. A Karl założył mi też jakże piękną czapke.

-Mamasita śpisz z nami bo tam miejsca nie ma.
-ta, ta, ta, na pewno.
powiedziałam i popatrzyłam na niego z taką irytacją, że to szok. A on tylko podniósł mnie i zaprowadził do pokoju. Miał on jasne ściany, na jednej z nich było dosyć duże okno. Na środku stało wielkie łóżko małżeńskie a obok stała duża szafa na ubrania. Karl przyniósł moją walizkę i dał obok. Położyłam się na łóżku a obok mnie Alex i Karl. Chwile poleżeliśmy i poszłam zobaczyć czy moja klasa nie rozwaliła sąsiedniego domu (tego z pokojami gościnnymi). Weszłam do tego małego budynku i krzyknęłam najgłośniej jak umiałam:
-HOLA HOLA AMIGO
z takim typowym polskim akcentem. Wszyscy zaczęli się śmiać. A Zack już się zwijał ze śmiechu na podłodze. Uśmiechnęłam się tylko i poszłam popatrzeć jak się wszyscy zadomowili. Patrzyłam po różnych pokojach i zauważyłam, że jestem w "pokoju" fioletowłosego. Po czym poznałam, że on tu będzie spędzał czas przez najbliższy tydzień? Na "jego" łóżku był zbudowany zamek z kołdy, koców i poduszek. Poczułam, że ktoś mnie obejmuje w talii, pomyślałam że to Zack bo kto inny? Nie myliłam się, to chłopak mnie obejmował. Wziął na ręce jak panne młodą i położył w środku "zamku".  Jak się okazało z okna w moim, Karla i Alexa pokoju było widać "pokój" Zacka. Chłopcy weszli jak poparzeni i wzięli mnie do drugiego domu. Zatrzymał nas Tommy z Tubbo, którzy chcieli mnie ukraść na ich streama. I KOLEJNY RAZ KTOŚ WZIĄŁ MNIE NA RĘCE. Karl i Alex wyglądali jakby byli zazdrośni ale ja się tylko do nich uśmiechnęłam i im pomachałam.

==========================
349 słów.

ZAKOŃCZONE Trip||Karl Jacobs x quackity x reader+Trip 2|| Willbur x reader Where stories live. Discover now