-We wrześniu Lily ma urodzić- mówi przez telefon podekscytowany James- tak... To już za miesiąc!- do pokoju wchodzi szczęśliwa Lily- James! Kończ już paplać przez telefon! - mówi roześmiana Lily.
-Rozmawiam z twoją mamą - mówi zasłaniając ręką słuchawke w telefonie- przepraszam, ktoś mnie wzywa... Jakto kto? Lily!- mówi i sie rozłącza- A myślisz że znam kogoś innego kto ma telefon? Mogłaś się domyślić że gadam z twoją maną! - śmieje sie James.- Jak tam u ciebie?- zwraca się do żony -byłaś już w mugolskim szpitalu żeby sprawdzić kto wygrał nasz mały zakład ?
-tak...
-i co? Kto wygrał?
-ty! Dwie dziewczynki i chłopiec!
-nie moge się doczekać!
-mam już imiona.
-no to mów!
-Lucy, Mary i Fredie.
-jeżeli moge się zapytać, czy - tak jak nazywają to mugole - są jednojajowe?
-dziewczynki tak.-odpowiada uradowana.
- już 23.00, wypadało by już iść spać. Dobranoc - odpowiedział James i poszedł się przebrać w piżame.
CZYTASZ
Potterowie //ZAWIESZONE!!!\\
FanfictionLily, mugolaczka która po skończeniu szkoły dla czaradziejów pobiera się z niejakim James'em Potter'em jest w ciąży. Po tym jak Lily urodziła, sprawy zaczęły się komplikować. Ich dzieci są troche poróżnione, Lu i Die są z tego powodu wyśmiewiani...
